Te słowa wyciskają łzy. Koledzy żegnają zmarłego strażaka

Jan od ponad 20 lat działał w lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej Łączki Jagiellońskie (woj. podkarpackie). Był ceniony w okolicy. W sobotni wieczór (16 marca) znaleziono zmasakrowane ciało mężczyzny. Z ustaleń policji wynika, że strażak padł ofiarą okrutnego zabójstwa.

Te słowa wyciskają łzy. Koledzy żegnają zmarłego strażakaJan od ponad 20 lat działał w lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej Łączki Jagiellońskie.
Źródło zdjęć: © Facebook | OSP KSRG Łączki Jagiellońskie
24

Jan M. był strażakiem ochotnikiem w OSP KSRG Łączki Jagiellońskie koło Krosna. "Życie człowieka jest jak płomień świecy. Wystarczy podmuch wiatru, żeby je zgasić..." – czytamy na facebookowym profilu OSP Łączki Jagiellońskie.

Strażacy żegnają Jana, który w sobotę został zamordowany w jednym z domów w Łączkach Jagiellońskich.

Na miejscu policjanci ujawnili zwłoki 40-latka, którego obrażenia wskazywały, że mógł paść ofiarą zabójstwa. W wyniku podjętych działań zatrzymano trzech mężczyzn, którzy mogą mieć związek z zaistniałym zdarzeniem. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi - przekazał portalowi terazkrosno.pl podkom. Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Międzynarodowy Dzień Strażaka. "Tych obrazów nie da się wymazać z pamięci"

Zakrwawione ciało Jana znaleziono w sobotę 16 marca w domu jego znajomego. Narzędziem zbrodni była siekiera, która leżała obok. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krośnie.

Szczegóły tamtego wieczoru przerażają. Śledczy ustalili, że gospodarz domu, gdzie doszło do zabójstwa - Janusz T. poprosił znajomych o pomoc przy wycince gałęzi. Po pracy 68-latek zaprosił kolegów na wódkę. Na imprezie jako ostatni miał zostać 40-letni strażak. Jak doszło do zabójstwa? Wyniki sekcji zwłok wskażą, czy 40-latek zginął od ciosów zadanych siekierą.

Jak ustalił "Fakt" 68-letni Janusz T. usłyszał zarzut zabójstwa. Nie przyznał się do winy. Twierdził, że niewiele pamięta, oraz że działał w obronie koniecznej. Przekonywał, że to strażak jako pierwszy rzucił się na niego z nożem.

Wybrane dla Ciebie

Stanowski mówił, że ukradnie kartę do głosowania. Wiadomo, co zrobił
Stanowski mówił, że ukradnie kartę do głosowania. Wiadomo, co zrobił
"Ryba bez twarzy". To było pierwsze spotkanie od 150 lat
"Ryba bez twarzy". To było pierwsze spotkanie od 150 lat
Dramat w lokalu wyborczym w Szczecinie. Nie żyje kobieta
Dramat w lokalu wyborczym w Szczecinie. Nie żyje kobieta
Wybory prezydenckie. PKW pierwszy raz zabrała głos
Wybory prezydenckie. PKW pierwszy raz zabrała głos
Jan Tomaszewski w szpitalu. "Wciąż nie jest dobrze"
Jan Tomaszewski w szpitalu. "Wciąż nie jest dobrze"
Tłumy w Watykanie. Papież Leon XIV pozdrawiał wiernych z papamobile
Tłumy w Watykanie. Papież Leon XIV pozdrawiał wiernych z papamobile
Imprezę nagle przerwano. Śmierć w białostockim klubie nocnym
Imprezę nagle przerwano. Śmierć w białostockim klubie nocnym
Nagranie z Rosji. Pokazali zdjęcia z satelity. Ten widok mówi wszystko
Nagranie z Rosji. Pokazali zdjęcia z satelity. Ten widok mówi wszystko
Oddał głos w sobotę. "Wybory prezydenckie już trwają"
Oddał głos w sobotę. "Wybory prezydenckie już trwają"
Bił seniora kijem. Polak siał postrach na ulicy. Doniesienia z Włoch
Bił seniora kijem. Polak siał postrach na ulicy. Doniesienia z Włoch
Pogrzeb pani Małgorzaty z UW. Wiemy, gdzie spocznie ofiara Mieszka R.
Pogrzeb pani Małgorzaty z UW. Wiemy, gdzie spocznie ofiara Mieszka R.
Polacy ruszyli do urn. Wszystko, co musisz wiedzieć o wyborach prezydenckich
Polacy ruszyli do urn. Wszystko, co musisz wiedzieć o wyborach prezydenckich