Tego jeszcze nie było. Papież nie będzie mieszkał sam
Papież Leon XIV postanowił zamieszkać w papieskim apartamencie z czterema współpracownikami - donosi "La Repubblica". Jednym z lokatorów ma być osobisty sekretarz z Peru, ojciec Edgard Rimaycuna. Według włoskiej gazety, decyzja jest zgodna z duchem wspólnoty zakonu augustianów.
Papież Leon XIV zdecydował się na nietypowy krok, wprowadzając się do odnowionego apartamentu papieskiego wraz z czterema współpracownikami. To pierwszy raz w nowoczesnej historii, gdy papież wybiera wspólne mieszkanie w oficjalnych kwaterach pałacu.
Jak donosi "The Telegraph", decyzja ta jest zgodna z duchem wspólnoty zakonu augustianów, do którego należy papież. - Nie wiem, czy bierze się pod uwagę długą historię Kościoła, ale na pewno bierze się pod uwagę czasy współczesne - mówił Iacopo Scaramuzzi, korespondent watykański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Niezgoda z mężem o swoim udziale w Afryka Express, sylwetce i różnicy wieku.
Wśród osób, które dołączą do papieża, ma znajdywać się jego osobisty sekretarz z Peru, ojciec Edgard Rimaycuna. Jest on bliskim doradcą i przyjacielem papieża od czasów jego posługi w Ameryce Południowej. Ojciec Edgard jest uważany za jednego z najbardziej lojalnych towarzyszy papieża Leona XIV - donosi "New York Post". Nie ujawniono nazwisk pozostałych duchownych.
Decyzja papieża kontrastuje z wyborem jego poprzednika, papieża Franciszka, który po objęciu urzędu w 2013 r. zdecydował się zamieszkać w domu gościnnym Watykanu, zamiast w apartamentach papieskich. Obecnie papież Leon mieszka w budynku Dykasterii ds. Nauki Wiary ze względu na remont Pałacu Apostolskiego, który ma skończyć się we wrześniu.
Renowacja apartamentu w Pałacu obejmowała naprawy związane z infiltracją wody i wilgocią, które były wynikiem wieloletniego nieużywania. Prace techniczne trwają od miesięcy.