"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica
Jezioro Lednica wciąż skrywa wiele tajemnic. Zespół archeologów podwodnych z UMK natrafił na kolejne niezwykłe znaleziska – cztery wczesnośredniowieczne włócznie. "Ten sezon miał być spokojny, a okazał się jednym z najbardziej emocjonujących w ostatnich latach" - podkreślają badacze dna jeziora Lednica.
Ostrów Lednicki to wyspa na jeziorze Lednica między Gnieznem a Poznaniem, która od lat przyciąga uwagę badaczy. W sezonie badawczym w 2025 roku, zespół z Centrum Archeologii Podwodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, we współpracy z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, natrafił na kolejne niezwykłe znaleziska – cztery wczesnośredniowieczne włócznie.
Jezioro Lednickie od dziesięcioleci zaskakuje archeologów. Z jego dna wydobyto imponującą kolekcję militarną z czasów Mieszka I i Bolesława Chrobrego liczącą ponad 280 egzemplarzy, w tym m.in. 145 toporów, 64 groty włóczni i 8 mieczy.
Tegoroczne znaleziska, mimo że nieliczne, są wyjątkowe pod każdym względem - podkreślają archeolodzy podwodni z Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, badający dno jeziora Lednica.
Odkrycie na środku oceanu. Nagranie
Skarb z dna jeziora
Jak informuje UMK w Toruniu, nowo odkryte włócznie datowane są wstępnie na drugą połowę X i pierwszą połowę XI wieku, czyli okres, gdy w grodzie na Lednicy kwitło życie dworskie i religijne pierwszych Piastów.
Najmniejszy z grotów, o romboidalnym kształcie, zachował się wraz z fragmentem jesionowego drzewca o długości około 2,1 metra. To rzadkość – tylko dwie włócznie z jeziora Lednica posiadają tak dobrze zachowany trzon. Broń zakończona była wykonanym z poroża pierścieniem, co czyni ją zabytkiem unikatowym - informują archeolodzy.
Zachowane kompletnie włócznie to rzadkość, z jeziora Lednica znane są jeszcze dwie, które posiadały długości ponad trzy metry. Tegoroczne znalezisko potwierdza informacje, które znamy głównie z ikonografii, że w zastosowaniu były i krótsze, i dłuższe egzemplarze.
Drugi grot, smukły i delikatny, przypomina liść wierzby – kształt popularny w całej Europie wczesnego średniowiecza. Choć forma ta występowała powszechnie, analogiczne egzemplarze znalezione w obrębie lednickiego kompleksu mogą wskazywać na lokalną produkcję i silne tradycje rzemieślnicze regionu.
Jak podają badacze, trzeci grot, najdłuższy z odnalezionych, ma trójkątny profil i został wykonany w technice dziwerowania – czyli wielokrotnego skuwania ze sobą miękkiej stali o niskiej zawartości węgla, z twardą stalą o wysokiej zawartości węgla, co dawało im lepsze właściwości bojowe. Można powiedzieć, że tak wykute groty stanowią ówczesny najwyższy poziom technologiczny, stosowany w całej Europie.
Największe emocje wzbudziło jednak ostatnie znalezisko – bogato zdobiony egzemplarz włóczni ze skrzydełkami. Stalowy grot umieszczony został na misternie zdobionej tulei. Znaczna część włóczni pokryty jest złotem, srebrem i brązem i innymi metalami, a jego powierzchnię zdobi misterna ornamentyka o motywach spiralnych i triskelionowych - czytamy w komunikacie UMK w Toruniu.
Analizy chemiczne wykazały obecność aż sześciu metali: złota, srebra, miedzi, cyny, cynku i ołowiu oraz ich stopów.
Książęca włócznia Piastów czy ofiara dla bogów?/ The Piast duke's spear or an offering to the gods?
- To nie była zwykła broń. Włócznia ta mogła pełnić funkcję symbolu władzy, insygnium wojownika wysokiego rodu lub przedmiotu o charakterze rytualnym - podkreślają archeolodzy.