Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

To koniec. Jarosław Kaczyński przyłapany

720

Jarosław Kaczyński opuścił szpital i powrócił do domu. Prezesa Prawa i Sprawiedliwości przyłapali fotoreporterzy. "Super Express" donosi natomiast, że doświadczony polityk nadal ma problemy z poruszaniem się.

To koniec. Jarosław Kaczyński przyłapany
Jarosław Kaczyński (Getty Images, Artur Widak)

Jarosław Kaczyński ma za sobą hospitalizację. Prezes Prawa i Sprawiedliwości liczył na to, że szybciej wróci do domu, o czym informował jego cioteczny brat Jan Maria Tomaszewski. Zaznaczał on w rozmowie z "Super Expressem", że Kaczyński już od kilku dni wręcz przebierał nogam i rwał się do pracy.

Pobyt w placówce byłemu wicepremierowi umiliła Marta Kaczyńska, która przywiozła swojemu ukochanemu stryjowi różne rarytasy. Ile jednak można siedzieć w szpitalu?! W końcu w czwartek, 5 stycznia, dzień przez świętem Trzech Króli, Jarosław Kaczyński został wypuszczony do domu. Odebrali go ochroniarze, którzy pomogli taszczyć prezesowi PiS torby nie tylko z rzeczami prywatnymi, lecz także ze świątecznymi prezentami - podał "Super Express".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chcą odwołać Przyłębską. Komorowski: akcja ewakuacyjna

Powrót Kaczyńskiego do domu uwiecznili fotoreporterzy. Z pojawiających się doniesień wynika, że przy wsiadaniu do samochodu polityk potrzebował pomocy. Niestety, nadal musi się poruszać przy pomocy kul ortopedycznych. Ma ewidentne problemy z chodzeniem.

"SE" pisze, że było widać, iż szef PiS jest umęczony po pobycie w szpitalu. Zapewne Kaczyński nie będzie próżnować i bardzo szybko wróci do codziennych obowiązków związanych z działalnością polityczną.

Jarosław Kaczyński znów będzie podróżować

Co ciekawe, już wkrótce Kaczyński ma rozpocząć kolejny objazd po kraju. "Super Express" twierdzi, że dojdzie do tego na przełomie stycznia i lutego.

Póki co jednak musi się trochę oszczędzać. Kaczyński potrzebuje nieco czasu, by dojść do siebie po zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Ta operacja na pewno mocno dała się mu we znaki.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Studentka UW w gronie 20 kobiet wyróżnionych międzynarodowym stypendium
Syn legendy Juventusu Turyn wybiera reprezentację Czech
Mistrzyni olimpijska ostro o decyzji Trumpa. "Nie dam się zastraszyć"
W strefie przemysłowej w Nowej Soli doszło do wypadku. Nie żyje 53-latek
Amerykanista nie ma wątpliwości. Kolejny krok należy do Rosji
Tragedia w świecie sportu. Zginęła w katastrofie lotniczej
Już 500 kg martwych ryb. Wody Polskie walczą, żeby nie wpływały do jeziora Jamno
Nie było lekarza, pacjent zmarł. Trwa dochodzenie
Tragedia na Morzu Śródziemnym. Sześciu migrantów zginęło, 40 zaginionych
Chciał pomóc zepchnąć busa. Dramat na trasie S2
J.D. Vance krytykuje Wielką Brytanię. "Stoi w miejscu z powodu imigracji"
Na górali padł blady strach. Biją na alarm
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić