Sonia Stępień
Sonia Stępień| 

Pojechali do zwłok. To nie był człowiek

16

Policjanci myśleli, że odkryli miejsce brutalnego morderstwa. Rzeczywistość przerosła ich najśmielsze oczekiwania. Ofiarą "zbrodni" okazał się … bałwan.

Pojechali do zwłok. To nie był człowiek
Policjanci myśleli, że znaleźli ofiarę zabójstwa.

Funkcjonariusze w holenderskim mieście Oosterpark podczas patrolu trafili na scenę mrożącej krew w żyłach zbrodni. "Mrożącej" to w tym przypadku słowo klucz. To, co początkowo wzięli za leżące na ziemi zwłoki, w rzeczywistości okazało się być śnieżną rzeźbą.

Z zimną krwią - zamiast ciała policjanci znaleźli bałwana

Policjanci byli rozbawieni sytuacją i swoją pomyłką i postanowili podzielić się nią na Facebooku. "Przynajmniej nasi koledzy mogli się pośmiać” – piszą funkcjonariusze amsterdamskiej policji w poście.

We wtorek wieczorem policjanci patrolowali Oosterpark, aż nagle w oddali ujrzeli martwą osobę na ziemi. Kiedy nasi koledzy zbliżyli się do "ciała", zobaczyli, że taśma odgradzająca ani karetka na szczęście nie będą potrzebne… był to wspaniały przykład "śnieżnej sztuki", obejmującej nawet marchewkowy nos! - napisała Politie Amsterdam Oost Watergraafsmeer.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

W Holandii, podobnie jak w większości Europy, temperatury osiągnęły niemal rekordowo niskie wartości. Temperatura -20,5 st. C została zarejestrowana w Egmond aan Zee, 40 mil od Amsterdamu, w środę wieczorem, a według prognoz spadnie jeszcze niżej w weekend.

Zobacz także: Wylali w powietrzu wrzątek na mrozie. Niezwykłe obrazy uchwycony na kamerze
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić