To nie była amfetamina. Nowe fakty w sprawie kierowcy autobusu z Rybnika

77

Podczas rutynowej kontroli w organizmie jednego kierowcy autobusu z Rybnika wykryto amfetaminę. Nowe fakty w sprawie.

To nie była amfetamina. Nowe fakty w sprawie kierowcy autobusu z Rybnika
Autobus w Rybniku. Zdjęcie ilustracyjne (Newspix)

9 lipca tego roku w Rybniku, policjanci dokonali rutynowej kontroli jednego z kierowców autobusów. Pan Rafał odbywał już swój drugi kurs. Pierwsze badania wykazały, że jest trzeźwy, drugi wynik był bardziej niepokojący.

Narkotesty wykazały obecność amfetaminy w ślinie kierowcy. 41-letni mężczyzna był mocno zdezorientowany. W celu potwierdzenia wyniku, wykonano testy z próbki krwi.

Panu Rafałowi zabrano prawo jazdy. W organizmie kierowcy wykryto amfetaminę, choć ten stanowczo zaprzeczał, by było to możliwe. Portalowi rybnik.com.pl mówił, że z narkotykami nie ma żadnej styczności.

Pojawiły się jednak zaskakujące ustalenia w sprawie. Kierowca autobusu z Rybnika przyznał, że za obecność amfetaminy w organizmie mogą odpowiadać leki, które bierze. Jednym z preparatów, który zawiera pochodne amfetaminy jest lek na ADHD.

Leki zostały poddane analizie toksykologicznej. Leki, których używa kierowca nie wpływają na możliwość poruszania się pojazdami. Pan Rafał odzyskał już prawo jazdy.

Zobacz także: Zmiany dla kierowców od 5 grudnia. Dotyczą m.in. prawa jazdy
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić