To nie fotomontaż. Aż chwycili za telefon. Ujęcie z Gostynia
Niecodzienna interwencja policjantów z Gostynia. Mundurowi zostali wezwani przez kobietę, która w komorze silnika samochodu zauważyła dzika. Interweniował też lekarz weterynarii.
Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu opublikowała nagranie, na którym widać... dzika w komorze samochodu.
Wczoraj późnym wieczorem spotkała nas bardzo nietypowa interwencja. Zostaliśmy wezwani do… dzika, który ukrył się w komorze silnika samochodu - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu za pośrednictwem Facebooka.
Okazało się, że kierująca pojazdem, podróżując w ciemności, uderzyła w zwierzę przebiegające przez drogę. Z obawy o własne bezpieczeństwo nie zatrzymała się w nieoświetlonym miejscu i dojechała do Gostynia. Gdy sprawdziła swój samochód, odkryła, że wewnątrz znajduje się mały dzik - ujawniono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuriozalna sytuacja w Sopocie. Nietrzeźwy przyjechał autem na komendę
Pod wskazany adres udał się patrol policji. "Funkcjonariusze powiadomili lekarza weterynarii, który bezpiecznie wydostał zwierzę i zajął się nim" - przekazali mundurowi.
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, kierująca nie odniosła obrażeń, a zwierzak trafił pod opiekę specjalisty - podsumowano.
Mundurowi przypominają. Warto zmniejszyć prędkość
Takie zdarzenia pokazują, jak duże znaczenie ma ostrożna jazda, szczególnie po zmroku i na drogach przebiegających przez tereny leśne lub pola. W takich miejscach często można spotkać dzikie zwierzęta, dlatego warto zmniejszyć prędkość i zachować czujność, zwłaszcza gdy pojawiają się znaki ostrzegawcze.
Należy pamiętać, że zwierzęta często poruszają się w grupach - jeśli na drogę wbiegło jedno, wkrótce mogą pojawić się kolejne. W przypadku kolizji najważniejsze jest bezpieczeństwo: trzeba zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu, włączyć światła awaryjne i wezwać policję.