To pytanie na pewno padnie na rozmowie o pracę. Łatwo się przejechać

Pytania, jakie słyszymy w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, potrafią wprawić w spore zakłopotanie. Szczególnie kiedy musimy podać powód, dla którego opuściliśmy dotychczasowe miejsce zatrudnienia. Co odpowiedzieć, aby nie zrazić do siebie potencjalnego pracodawcy?

Od przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej zależy, czy otrzymany wymarzone stanowisko Od przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej zależy, czy otrzymany wymarzone stanowisko
Źródło zdjęć: © Getty Images

Nasze dotychczasowe doświadczenie zawodowe bardzo interesuje potencjalnego pracodawcę. Nic dziwnego – w końcu zależy mu na zatrudnieniu osoby, która posiada kompetencje konieczne na proponowanym stanowisku. Jednak problem pojawia się, gdy słyszymy pytanie, dlaczego odchodzimy lub planujemy zwolnić się z dotychczasowej pracy.

Rozmowa kwalifikacyjna – pytania. Tym możemy zrazić do siebie potencjalnego pracodawcę

Co odpowiedzieć, aby zaspokoić ciekawość potencjalnego pracodawcy, jednocześnie robiąc na nim dobrze wrażenie? Zasada numer jeden brzmi – nie krytykuj poprzedniego miejsca pracy, a już na pewno dotychczasowego przełożonego.

Być może impulsem do zmiany miejsca zatrudnienia stało się łamanie prawa pracy lub mobbing. Nawet jeśli racja jest po naszej stronie i jesteśmy ofiarą nadużycia, lepiej nie wspominać o tym rekruterowi lub kandydatowi na pracodawcę. Inaczej może nabrać obaw, że jeśli kiedyś odejdziemy z firmy, będziemy "oczerniać" także jego.

Zobacz też: #dziejesienazywo: W takim stroju łatwiej otrzymasz propozycję pracy

Rozmawiając z nami, pracodawca lub rekruter nie może zweryfikować, czy mówimy prawdę. Szczególnie że takie kwestie jak łamanie praw pracowników nie są czymś, czym nieuczciwi szefowie lubią się chwalić. "Skarżenie się" prawdopodobnie przyniesie więcej szkody niż pożytku, dlatego bezpieczniej będzie sobie odpuścić.

Co w takim razie odpowiedzieć, aby rozmówca był usatysfakcjonowany? W jak największym stopniu skupmy się na pozytywach. Podkreślajmy chęć rozwoju i zwiększenia swoich kompetencji zawodowych. Tłumaczmy, że uważamy firmę, do której aplikujemy, za miejsce pozwalające w większym stopniu zaspokoić nasze ambicje.

Dobrze wrażenie zrobimy, udowadniając szeroką wiedzę o firmie. Przekonujmy, że polityka prowadzona przez pracodawcę jest zgodna z naszymi przekonaniami – możemy wymienić np. akcje charytatywne czy aktywności społeczne w które angażują się przełożeni i pracownicy danego miejsca.

Wybrane dla Ciebie
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"
Strzały na uniwersytecie w USA. Policja zatrzymała jedną osobę
Strzały na uniwersytecie w USA. Policja zatrzymała jedną osobę