Tragedia na "Darze Młodzieży". Nie żyje 19-latek
W poniedziałek rano na statku "Dar Młodzieży" doszło do śmiertelnego wypadku. 19-latek spadł z dużej wysokości. Prokuratura i policja wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
Do zdarzenia doszło około godziny 11:00 w poniedziałek. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR zawiadomiła policję, że 19-letni mężczyzna spadł z dużej wysokości.
Statek "Dar Młodzieży" odbywał jednodniowy rejs szkoleniowy. Na pokładzie przebywało około 150 osób, większość z nich to studenci i licealiści.
19-latek spadł z części masztu znajdującej się kilkanaście metrów nad pokładem. Pierwszej pomocy udzielił lekarz, który był obecny na statku. On także stwierdził zgon.
Zmiany w rządzie? Michał Woś zabrał głos
Śmiertelny wypadek na pokładzie "Daru Młodzieży"
Okoliczności wypadku nie są jeszcze znane. Jak donosi portal gdynia.naszemiasto.pl, na jednostce znajduje się już prokurator. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała, że trwają czynności mające na celu wyjaśnić przyczynę zdarzenia.
"Dar Młodzieży" to statek wybudowany 1982 roku. Jest jednostką szkoleniową, należącą do Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.