Tragedia na plebanii. Znaleziono ciało księdza Jacka

Dramatyczne doniesienia z miejscowości Tłokinia Kościelna w Wielkopolsce. Nie żyje proboszcz miejscowej parafii, którego ciało znaleziono w poniedziałek (13 listopada) na terenie plebanii. Według ustaleń policji zgon 56-latka nastąpił z przyczyn naturalnych.

Ksiądz - zdjęcie poglądoweKsiądz - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | Anne-Sophie Heist
Rafał Strzelec

Jako pierwszy informację o śmierci 56-letniego proboszcza parafii w miejscowości Tłokinia Kościelna podał serwis Ostrów24. W poniedziałek (13 listopada) straż pożarna z Kalisza została poproszona o otwarcie drzwi na terenie plebanii. Ksiądz, który znajdował się wewnątrz, nie kontaktował się z nikim od dłuższego czasu.

Po wejściu do środka strażacy znaleźli ciało duchownego. Na miejscu przeprowadzono oględziny. - Policjanci byli na miejscu. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Prokurator zostawił o tym fakcie poinformowany. Ciało zostało przekazane rodzicie celem pochówku - mówi w rozmowie z o2.pl podkom. Anna Jaworska-Wojnicz z Komendy Powiatowej Policji w Kaliszu.

Ksiądz Jacek pełnił swoją posługę w parafii jako proboszcz od 2004 roku. Duchowny prowadził wykłady w Wyższym Seminarium Duchownym, na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym i Studium Organistowskim. Był doktorem nauk humanistycznych w zakresie historii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Godne pożałowania". Znany ksiądz o postawie biskupów

W 2004 roku Ks. Biskup skierował mnie do parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Tłokini koło Kalisza jako proboszcza. Początkowo decyzja ta była dla mnie trudna do przyjęcia. Obawy, czy podołam angażując się w pracę naukową i administrowanie parafii. Okazało się, że wyrozumiałość, pomoc i zaangażowanie parafian, były i są ogromne, a praca z ludźmi i posługa kapłańska są odskocznią od uczelni i odwrotnie - wspominał na łamach pisma Opiekun.

Kolejna śmierć duchownego

W niedzielę (12 listopada) proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Tarnowie. Duchowny idąc na mszę zasłabł, przewrócił się i uderzył głową o betonowe schody. Niestety, księdza nie udało się uratować. Upadek okazał się śmiertelny w skutkach.

Na miejscu pojawiły się służby i policja. Nic nie wskazuje na to, by do śmierci duchownego z Tarnowa przyczyniły się osoby trzecie.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje