Tragedia na wieczorze kawalerskim. 29-latek zmarł na oczach ojca

29-letni Brytyjczyk zmarł na oczach ojca i przyjaciół podczas wieczoru kawalerskiego w Benidormie w Hiszpanii. Mężczyzna nagle upadł w barze Funky Flamingo. Mimo natychmiastowej reanimacji, jego życia nie udało się uratować.

.Tragedia na wieczorze kawalerskim. 29-latek zmarł na oczach ojca
Źródło zdjęć: © Google Maps
Jakub Artych

Brytyjczyk zmarł podczas wieczoru kawalerskiego w Benidorm, upadając w barze na oczach ojca i przyjaciół. 29-letni mieszkaniec Halifax bawił się w barze Funky Flamingo 22 marca, kiedy doszło do tragedii. Teraz media szeroko opisały sprawę.

Menadżer lokalu Gaston Luciano opowiedział "Daily Mail", jak Brytyjczyk nagle spadł z krzesła barowego, uderzając głową o ziemię, co spowodowało krwawienie.

Próbowaliśmy przez około 15 minut go reanimować, zanim przyjechała karetka - relacjonował Luciano. - Podali mu zastrzyk adrenaliny i podłączyli do maszyny, zrobili wszystko, co mogli, to było bardzo smutne - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Debata bez oznaczenia sztabu. "Doceniam poczucie humoru i absurd"

Świadkiem zdarzenia była również turystka Tracey Pilling, która przechodziła obok baru. - Było mnóstwo ludzi na zewnątrz, przechodziliśmy obok. Widzieliśmy kilka radiowozów i dwie karetki. To było bardzo smutne - powiedziała "Daily Mail".

Pilling następnego dnia szukała w internecie informacji o zdarzeniu, mając nadzieję na pozytywny finał. - Byliśmy oczywiście zasmuceni i mieliśmy nadzieję na optymistyczne wieści - dodała.

Inny świadek opisał scenę w mediach społecznościowych: "To była straszna tragedia. Nie mogę przestać myśleć o nim i jego przyszłej żonie. Jego rodzina mówiła, że miał małego synka. Niech spoczywa w pokoju".

Lolakne służby potwierdziły zajście. Przyczyny zgonu nie podano, w oświadczeniu policji można przeczytać jedynie o "pewnego rodzaju problemach medycznych".

Problemy Brytyjczyków w Benidormie

Kilka dni później, 29 marca, inny Brytyjczyk zaginął na lotnisku w Alicante po wieczorze kawalerskim w Benidormie. Jego zaginięcie przyciągnęło uwagę mediów na całym świecie, a rodzina i przyjaciele wyruszyli na poszukiwania. Po trzech dniach został odnaleziony w pobliżu plaży z walizką, jednak okoliczności jego zniknięcia pozostają tajemnicą.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach