Tragedia w Austrii. Już wiedzą. Arthur A. przygotowywał się do ataku
21-letni Arthur A. przygotowywał się do ataku na swoją byłą szkołę w Graz od miesięcy, ucząc się strzelać w klubie sportowym - podają austriackie media. Jego zachowanie budziło niepokój wśród członków klubu.
Do tragedii doszło 10 czerwca. Arthur A. otworzył ogień, zabijając 10 osób i 12 raniąc. Wśród ofiar znalazł się również nastolatek z Polski - potwierdziło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Sprawca miał przy sobie legalnie posiadaną broń długą i krótką. Po dokonaniu ataku odebrał sobie życie. Policja odnalazła w jego domu niesprawną bombę rurową i list pożegnalny.
Arthur A. przeprowadził atak na swoją byłą szkołę i od miesięcy przygotowywał się do tego tragicznego wydarzenia. Jak wynika z relacji jednego z członków klubu strzeleckiego, Arthur po raz pierwszy pojawił się w klubie sportowym około trzy miesiące przed atakiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oberwanie chmury. Drogi były nieprzejezdne, a ludzie uciekali do sklepów
Członek klubu, emerytowany menedżer, wspomina, że młody mężczyzna od razu wzbudził jego niepokój.
W swojej pracy miałem wiele do czynienia z młodymi ludźmi, ale nigdy w życiu nie spotkałem mniej empatycznej osoby. Był z innej planety - powiedział w rozmowie z magazynem "Profil".
21-latek przychodził do klubu strzeleckiego kilka razy w tygodniu. - Raz zapytał, czy może strzelać ze strzelby. Miał jedną w domu. Ale to nie było dozwolone. Więc ćwiczył z Glockiem i pistoletem Ruger - dodaje menedżer.
Jak informuje portal oe24.at, Arthur A. często siedział w kącie po treningach, co wzbudzało obawy wśród innych członków klubu. Jeden z nich przyznał, że bał się, iż Arthur może nagle zaatakować.
Powiedziałem do kolegów: nie wyobrażam sobie, jak dostanie pozwolenie na broń i przejdzie ocenę psychologiczną - tłumaczy członek klubu.
Mimo to Arthur A. zdołał przekonać psychologa o swojej wiarygodności i że kwalifikuje się do uzyskania pozwolenia na broń. Zwłaszcza że miał czystą kartotekę.
Po tragedii emerytowany menedżer zasugerował wprowadzenie systemu wczesnego ostrzegania w klubach strzeleckich i sklepach z bronią, aby zgłaszać osoby wykazujące niepokojące zachowania.
Zasugerował również, że proces uzyskiwania pozwolenia na broń powinien być bardziej rygorystyczny, obejmując wieloetapowe szkolenie.
Kim był zamachowiec?
Arthur A. uczęszczał do szkoły zawodowej w Feldbach, podobno stracił pracę w marcu 2024 roku i próbował ukończyć naukę zawodu na kursach. Wcześniej uczył się w szkole technicznej prowadzonej przez Caritas w Grazu.
Austriackie media podają, że mężczyzna mógł być ofiarą znęcania w szkole.