Tragedia w Koninie. Nie żyje matka i niemowlę
Dramatyczne wydarzenie w Koninie. 31-letnia kobieta z dwumiesięcznym dzieckiem spadła z dużej wysokości. Oboje zginęli na miejscu. Policja bada okoliczności tragedii.
Najważniejsze informacje
- Kobieta z dzieckiem spadła z dużej wysokości w Koninie.
- Oboje zginęli na miejscu, mimo podjętej reanimacji.
- Policja i prokuratura prowadzą dochodzenie w sprawie.
We wtorek, 29 kwietnia, mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Wieniawskiego w Koninie byli świadkami dramatycznego zdarzenia. Kobieta z maleńkim dzieckiem spadła z dużej wysokości. Oboje zginęli na miejscu.
Dochodzenie w toku
Na miejscu tragedii natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, w tym dwie karetki pogotowia, policja oraz straż pożarna. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej, życia 31-letniej kobiety i dwumiesięcznego dziecka nie udało się uratować. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi czynności wyjaśniające.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu ceny, które nie straszą. Tyle kosztują polskie nowalijki
Czytaj także: Polują na turystów. Lepiej uważaj. Akcja trwa do 9 maja
Na razie nie wiadomo, co się wydarzyło. Mł. asp. Sylwia Król z policji w Koninie poinformowała, że okoliczności będą wyjaśniane.
- Około godz. 9.30 miało miejsce tragiczne zdarzenie. Dostaliśmy zgłoszenie o upadku z dużej wysokości kobiety z dzieckiem. Oboje nie żyją - przekazała "Faktowi" policjantka.
Teren został zabezpieczony, a świadkowie są przesłuchiwani. Na miejscu zdarzenia pracował prokurator, który nadzoruje dochodzenie.
Jak podaje serwis konin.naszemiasto.pl, kobieta osierociła 9-letnie dziecko. Chłopiec w chwili tragedii przebywał w szkole.
Wiele wskazuje na to, że w chwili upadku kobieta była w mieszkaniu sama - powiedział portalowi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.