Tragedia w pensjonacie. Oto co znajomi mówią o 45-letnim ojcu z Siedlec

Zachowanie 45-letniego Piotra, przedsiębiorcy z Siedlec, podejrzanego o zamordowanie syna, zaniepokoiło gospodarzy pensjonatu w Białym Dunajcu. Znajomi 45-latka mówią, że mężczyzna nie poradził sobie z chorobą i śmiercią żony.– To był dobry człowiek, dbał o swoją rodzinę – przekonuje kolega 45-latka w rozmowie z "Faktem".

Mężczyzna podejrzany o zabójstwo  14-letniego synaMężczyzna podejrzany o zabójstwo 14-letniego syna
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak
261

W środę 21 sierpnia 45-letni ojciec, przebywający w pensjonacie w Białym Dunajcu, zszedł na śniadanie z dwojgiem młodszych dzieci. Gdy gospodyni obiektu zapytała, gdzie jest najstarszy z synów, mężczyzna odpowiedział, że nie wie i wzruszył ramionami.

Jego zachowanie zaniepokoiło kobietę na tyle, że postanowiła poszukać 14-latka. Gdy -  wraz z innym z gości - zajrzała do pokoju zajmowanego przez rodzinę z Siedlec, odkryła zwłoki chłopca.

W mediach pojawiły się sprzeczne informacje dotyczące 45-latka, podejrzanego o zabicie syna. Niektóre źródła podają, że zachowanie mężczyzny nie wzbudzało podejrzeń, inne - że od początku przykuwało uwagę. Przedsiębiorca z Siedlec od lat wracał do pensjonatu w Białym Dunajcu. Tuż przed tragedią miał przyznać właścicielom, że zmaga się z depresją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Cichy układ" z Łukaszenką? "Ja tego nie zauważyłem"

Z relacji reportera Onetu wynika, że zatrzymany mężczyzna, siedząc w policyjnym radiowozie, zachowywał się w irracjonalny sposób. Obrażał policjantów, śmiał się histerycznie i "mówił, że jest bogiem".

Znajomi o 45-latku z Siedlec

"Fakt" dotarł do bliskich znajomych 45-latka, którzy przedstawiają go jako dobrego człowieka i dobrze prosperującego przedsiębiorcę. Nie ukrywają, że są wstrząśnięci ostatnimi wydarzeniami.

Straszne, co się z nim stało. To był normalny facet. Prowadził działalność i dobrze zarabiał. Postawił dom i żył jak każdy z nas. Nie mieści nam się to w głowie, tym bardziej że niedawno starał się o przejęcie opieki nad synami. Coś musiało się z nim stać niedobrego — mówią "Faktowi" znajomi 45-latka.

Jeden z kolegów mężczyzny dodaje: – To był dobry człowiek, dbał o swoją rodzinę.

Mężczyzna zarabiał na życie budując i sprzedając domy. Osoby, które go znają, twierdzą, że nie poradził sobie z chorobą i śmiercią żony.

Po stracie żony widać było, że to już nie ten sam człowiek. Odbiło się to dość mocno na jego psychice, tylko że próbował to tuszować i nie dawał znać po sobie. Podejrzewam, że może były to długo skrywane emocje, stres lub depresja, które nagle wybuchły z tragicznym skutkiem. To, co zrobił, jest straszne i nie powinno mieć miejsca — wyjaśniła "Faktowi" osoba, która zna przedsiębiorcę z Siedlec.

Niewykluczone, że znajomi mężczyzny nie do końca zdawali sobie sprawę z problemów, z jakimi zmagała się ta rodzina. Wcześniej dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Siedlcach w rozmowie z dziennikiem przyznał, że już w 2022 r. MOPR złożył zawiadomienie do prokuratury "w sprawie pewnych nieprawidłowości w tej rodzinie". Ostatecznie jednak sprawę umorzono.

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 07.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 07.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Kuriozalny wyrok sądu. Skazali matkę, bo "dzieci są za głośno"
Kuriozalny wyrok sądu. Skazali matkę, bo "dzieci są za głośno"
Burze sieją spustoszenie. Ponad 1600 interwencji na południu Polski
Burze sieją spustoszenie. Ponad 1600 interwencji na południu Polski
18 cm. Nawet Grecy piszą o Polsce. To ich zaniepokoiło
18 cm. Nawet Grecy piszą o Polsce. To ich zaniepokoiło
Niepokój w ukraińskich mediach. Chodzi o polskie granice
Niepokój w ukraińskich mediach. Chodzi o polskie granice
Polak zginął od pięciu strzałów. Huczy w greckich mediach: to była egzekucja
Polak zginął od pięciu strzałów. Huczy w greckich mediach: to była egzekucja
Wierzył, że pisze z japońską lekarką. Senior stracił 250 tys. zł
Wierzył, że pisze z japońską lekarką. Senior stracił 250 tys. zł
Problem wraca jak bumerang. Na Śląsku wprowadzono zakaz
Problem wraca jak bumerang. Na Śląsku wprowadzono zakaz
Wiadomo, co dalej ze Szczęsnym. Zostanie w Barcelonie?
Wiadomo, co dalej ze Szczęsnym. Zostanie w Barcelonie?
Są zarzuty dla Kolumbijczyka. Chodzi o zabójstwo w Nowem
Są zarzuty dla Kolumbijczyka. Chodzi o zabójstwo w Nowem
Tragiczne protesty w Kenii. Są ofiary śmiertelne
Tragiczne protesty w Kenii. Są ofiary śmiertelne
Powstaną obozy w Strefie Gazy? Będą przeznaczone dla Palestyńczyków
Powstaną obozy w Strefie Gazy? Będą przeznaczone dla Palestyńczyków