Tragiczna śmierć dziecięcej gwiazdy Sophie Nyweide. Była w ciąży w chwili zgonu
Sophie Nyweide, była dziecięca gwiazda, zmarła w wieku 24 lat. W chwili śmierci była w ciąży, co potwierdza akt zgonu. Nie podano jednak, w którym tygodniu ciąży się znajdowała.
Najważniejsze informacje
- Sophie Nyweide zmarła w wieku 24 lat, będąc w ciąży.
- Policja w Vermont bada przyczyny jej śmierci, podejrzewając przypadkowe przedawkowanie.
- Nyweide była znana z roli w filmie "Mammoth" z 2009 roku.
Ciało Sophie Nyweide, 24-letniej aktorki, zostało znalezione nad rzeką w stanie Vermont. Policja w Bennington w Stanach Zjednoczonych prowadzi dochodzenie, aby ustalić przyczyny jej śmierci. W pobliżu miejsca znalezienia ciała znajdował się prowizoryczny szałas, w którym Sophie spędzała czas ze znajomymi.
Jak podkreśla Metro News, śledczy rozważają różne możliwości, w tym udział osób trzecich. Wyniki sekcji zwłok oraz badań toksykologicznych mają pomóc w ustaleniu przyczyny zgonu.
Z nich dowiadujemy się, że 24-latka była w ciąży. Nie podano jednak, w którym tygodniu ciąży się znajdowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasteczko jak z bajki. Przyciąga tłumy turystów
Ciało aktorki znaleziono w pobliżu szkoły średniej, a przy niej był mężczyzna, który wezwał pomoc. Obecnie nie jest on podejrzany, ale współpracuje z funkcjonariuszami. Policja podejrzewa, że przyczyną śmierci mogło być przypadkowe przedawkowanie.
Czytaj także: Pensje w Watykanie. Ile zarabiają papież i kardynałowie?
Jak w przypadku każdej przedwczesnej śmierci, Biuro Śledcze Policji przeprowadzi dokładne i kompleksowe dochodzenie prowadzące do śmierci Nyweide, a także w celu ustalenia jej przyczyny. Dochodzenie pozostaje otwarte i w tej chwili nie ma dalszych szczegółów - poinformowała policja.
Życie i kariera Nyweide
Sophie Nyweide rozpoczęła swoją karierę aktorską w wieku sześciu lat. Zyskała popularność dzięki rolom w filmach takich jak "Noe: Wybrany przez Boga", "Bella", "Mamut" oraz w serialu "Prawo i porządek". Ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2015 roku.
W nekrologu zamieszczonym przez serwis TMZ podkreślono, że Sophie była osobą miłą i ufającą innym, co czasem prowadziło do jej wykorzystywania. Jej twórczość, zarówno pisarska, jak i rysunkowa, odzwierciedlała głębię jej przeżyć oraz ból, którego doświadczyła.
Rodzina Nyweide wydała oświadczenie, w którym wspomina o jej zmaganiach z traumą i samoleczeniu. Podkreślają, że Sophie była osobą wrażliwą i utalentowaną.
Rodzina Nyweide prosi, aby zamiast kwiatów, dokonywać darowizn na rzecz organizacji RAINN, wspierającej ofiary przemocy seksualnej. Wspominają, że Sophie była światłem dla wielu osób, które miały okazję ją poznać.