Trump znów naciska na Europę. "Chiny wymusiłyby zakończenie wojny"
Donald Trump cały czas naciska na Europę, aby ta wprowadziła cła na towary z Chin. W rozmowie z dziennikarzami stacji "Fox News" amerykański prezydent stwierdził, że taka forma nacisku sprawiłaby, że "Chiny prawdopodobnie wymusiłyby zakończenie wojny Rosji z Ukrainą".
Prezydent Stanów Zjednoczonych w otwartym liście do przywódców NATO (opublikowanym 13 września) stwierdził, że USA jest w stanie nałożyć dodatkowe sankcje na Rosję. Postawił jednak dwa warunki.
Jestem gotów nałożyć poważne sankcje na Rosję w chwili, gdy wszystkie państwa NATO się na to zgodzą i rozpoczną działania, a także gdy wszystkie państwa NATO przestaną kupować rosyjską ropę - stwierdził Trump.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityczny spór o zniszczony dom. "Każda strona chce coś ugrać"
Drugi warunek? Prezydent Stanów Zjednoczonych zaapelował, aby Unia Europejska nałożyła na Chiny i Indie (kraje współpracujące gospodarczo z Rosją) cła w wysokości od 50 do 100 proc.
W opinii Donalda Trumpa, takie podejście zatrzymałoby Władimira Putina i pełnoskalową wojnę między Rosją i Ukrainą.
W rozmowie z "Fox News" amerykański prezydent potwierdził swoje słowa. Stwierdził, że Chiny mogłyby wywrzeć nacisk na Putina, aby ten zakończył działania wojenne.
Uważam, że Chiny mogłyby zakończyć wojnę. Pekin ma ogromny wpływ na politykę Rosji. Gdyby Europa zrobiła coś w sprawie Chin, myślę, że Chiny prawdopodobnie wymusiłyby zakończenie wojny - powiedział Trump w czasie wywiadu dla "Fox News".
Jednocześnie amerykański prezydent potwierdził, że rozmawiał z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Przekazał, że ma z nim "dobre relacje" i chciałby unormować relacje amerykańsko-chińskie, m.in. normując sytuację prawną serwisu TikTok w USA (od 19 stycznia 2025 roku administracja USA planowała wprowadzenie zakazu dla tego portalu w Stanach Zjednoczonych).