Trzymał to w rękach. Rosyjska policja nie wiedziała, co robić

Przed wejściem do metra w Moskwie stanął mężczyzna z kartą bankową systemu "Mir". Słowo to oznacza w języku rosyjskim "pokój". Mężczyzna najprawdopodobniej chciał wyrazić sprzeciw wobec wojny w Ukrainie. Nie było jednak co do tego pewności, dlatego policjanci nie wiedzieli, jak zareagować.

Protestujący z kartą bankową Protestujący z kartą bankową
Źródło zdjęć: © Twitter

Od początku inwazji na Ukrainę protesty w Rosji są brutalnie tłumione. Rosyjskie służby zatrzymują nawet osoby z białą kartką w ręku, które wymyśliły taką formę protestu w odpowiedzi na cenzurę panującą w kraju Władimira Putina.

Cenzurę jest coraz trudniej ominąć, ale wciąż pojawiają się kreatywne rozwiązania. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać stojącego na ulicy w centrum stolicy Rosji mężczyznę.

Protestujący stał obok wejścia do stacji metra Łubianka, która znajduje się w sąsiedztwie jednego z budynków FSB. Na nagraniu mężczyzna ma wysoko podniesione ręce, a w nich trzyma nie antywojenny plakat, lecz... rosyjską kartę bankową "Mir". W tłumaczeniu z rosyjskiego słowo to oznacza "pokój".

Policja nie wiedziała, jak zareagować

Mieszkający w Moskwie dziennikarz Jonny Tickle zwraca uwagę, że "nawet policja nie wiedziała, jak na to zareagować". Z jednej strony osoby wzywające do pokoju są w Rosji uważane za "ekstremistów", z drugiej zaś strony protestujący tylko pokazuje rosyjską kartę bankową, którą chwalą się rosyjskie władze, nazywając ten system "rosyjską Visą czy MasterCard". Nie wiadomo, czy protestujący został ostatecznie zatrzymany.

System płatności "Mir" powstał jako reakcja na sankcje nałożone przez zagraniczne organizacje płatnicze na wybrane rosyjskie banki wiosną 2014 r. Schemat obsługiwany jest przez Bank Centralny Federacji Rosyjskiej za pośrednictwem Krajowego Systemu Kart Płatniczych, spółki zależnej banku centralnego.

Rosyjska prowokacja we Lwowie. Były żołnierz GROM: gierki na szachownicy obu stron

Wybrane dla Ciebie
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr