aktualizacja 

Turcja otwarcie grozi Grecji. Erdogan ostrzega rząd sąsiada

17

Recep Erdogan nawet nie próbuje ukrywać, że działania Grecji nie są na rękę jego rządowi. Prezydent Turcji postanowił "ostrzec" polityków z sąsiedniego kraju, aby nie przekraczali granicy, którą rzecz jasna wyznaczył on sam. To pokłosie sporu terytorialnego.

Turcja otwarcie grozi Grecji. Erdogan ostrzega rząd sąsiada
Recep Erdogan publicznie zagroził rządowi sąsiedniego państwa (Getty Images, 2022 dia images)

Jak informuje portal Bloomberg, napięcie między Grecją i Turcją istnieje już od wielu miesięcy. Mimo że oba państwa są sojusznikami NATO, trwa między nimi spór terytorialny. Strona turecka zarzuca sąsiadom, że nielegalnie okupują wyspy Morza Egejskiego.

Turcja grozi Grecji. W tle spór terytorialny

W sobotę 3 września Recep Erdogan wygłosił specjalne przemówienie, w którym poruszył temat "nielegalnej okupacji". Prezydent Turcji zrobił to w trakcie wizyty w Samsun w północnej części kraju.

W trakcie wystąpienia Recep Erdogan zadeklarował, że nie zamierza puszczać Grekom płazem nielegalnej, jak twierdził, okupacji wysp. Zagroził też rządowi sąsiedniego kraju, zapowiadając, że jeśli "posunie się za daleko", może spodziewać się niespodziewanej "wizyty" sił zbrojnych Turcji.

Okupacja wysp Morza Egejskiego przez Grecję to nie jest nasz problem. Kiedy przyjdzie pora, zrobimy to, co będzie konieczne. Jak mawiamy, możemy nagle wpaść na noc – mówił Recep Erdogan w trakcie wystąpienia (Bloomberg).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"

Według portalu Bloomberg prezydent Turcji zdecydował się na jawną groźbę ze względu na fakt, że przy granicy z jego krajem pojawia się coraz więcej greckich oddziałów. Nie brakuje również żołnierzy przysłanych przez zachodnich sojuszników Grecji – na przykład stacjonujących w przygranicznych miejscowościach Amerykanów.

Eskalacja konfliktu miała początek w złożeniu przez rząd Grecji skargi do NATO. Przedstawiciele greckiej strony domagali się, aby alianckie oddziały pokojowe usunęły tweet, w którym była mowa o 100. rocznicy wywalczenia przez Turcję niepodległości – Turcy osiągnęli ten cel, pokonując w starciach właśnie Greków.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić