Tych miejsc w Polsce nie sfotografujesz. Za jedno zdjęcie można trafić za kratki

Projekt autorstwa Ministerstwa Obrony Narodowej to następstwo nowelizacji Kodeksu karnego i ustawy o obronie Ojczyzny - dodano w nim artykuł o zakazie fotografowania i filmowania bez wymaganej zgody "obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa".

W sumie na liście znalazło się ok. 25 tys. obiektów, z czego zaledwie 3 proc. to obiekty wojskowe.

Jak przypomina "Fakt", w czasach PRLu zakazy fotografowania były powszechne - na dworcach, zakładach pracy czy w urzędach.

Tymczasem wprowadzony do ustawy art. 616 a ust. 6 zakazuje, bez zezwolenia, fotografowania, filmowania lub utrwalania w inny sposób obrazu, lub wizerunku:

• obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, obiektów resortu obrony narodowej nieuznanych za obiekty szczególnie ważne dla bezpieczeństwa lub obronności państwa,
• obiektów infrastruktury krytycznej, jeżeli zostały oznaczone znakiem graficznym wyrażającym ten zakaz, zwanym dalej "znakiem zakazu fotografowania";
• osób lub ruchomości znajdujących się w tych obiektach.

Złamanie zakazu jest wykroczeniem i grozi za nie areszt bądź grzywna. To jednak nie koniec. Stracimy wówczas także sprzęt, na którym utrwaliliśmy "niedozwolony" obiekt - kamerę, aparat lub telefon.

Przed newralgicznymi obiektami zostaną umieszczone konkretne tabliczki. Stanie ich ok 25 tys., z czego 790 przed obiektami wojskowymi.

Czytaj także: Kto wygra wybory samorządowe? Polacy dali jasny sygnał

Pozostałe to tzw. obiekty infrastruktury krytycznej, lub też te które są ważne z perspektywy obronności czy też bezpieczeństwa państwa. Są to niektóre tunele, mosty, wiadukty, ale też niektóre urzędy bądź instytucje, jak np. sądy.

Żeby móc je sfilmować lub sfotografować, będziemy musieli uzyskać pisemną zgodę ochrony bądź administracji obiektu.

Jednak w ustawie przewidziano też wyjątkowe sytuacje, w wypadku których zezwolenie nie będzie potrzebne:

• robienia zdjęć nieruchomości przez przedstawicieli administratora i zarządcy nieruchomości w celu udokumentowania stanu technicznego;
• robienia zdjęć pamiątkowych z okazji podpisania szczególnie ważnych umów przez przedstawicieli delegacji zagranicznych;
• rejestrowania konferencji kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej przez telewizje lub nagrywania wywiadów;
• działalności weryfikacyjnej związanej z realizacją przez Rzeczpospolitą Polską zobowiązań wynikających z porozumień międzynarodowych dotyczących kontroli zbrojeń, rozbrojenia oraz środków budowania zaufania i bezpieczeństwa.

Czytaj także: Ukraiński minister wściekły na niszczenie zboża. "Ściśle przestrzegamy prawa. A wy?"

Jeśli nasza potrzeba nie wpisuje się w powyższe sytuacje, musimy wystąpić o zgodę - pisemnie, lub elektronicznie. Odpowiedź powinna do nas nadejść w ciągu maksymalnie 14 dni.