Uciekali przed policją. Z samochodu wyrzucili ośmiotygodniowego szczeniaka
W to, że kilkutygodniowy szczeniaczek wyrzucony z pędzącego auta wyszedł bez szwanku, nie mogą uwierzyć policjanci z Los Angeles, którzy brali udział w pościgu i mówią o cudzie. Uratowany piesek dochodzi do siebie pod opieką inspektorów w schronisku.
Zdarzenie miało miejsce w piątek, 7 kwietnia w samo południe. Policjanci z departamentu w Los Angeles ruszyli w pościg za mężczyzną podejrzewanym o próbę zabójstwa i kradzież samochodu.
Jak podali funkcjonariusze: pościg rozciągną się na kilka miast na terenie hrabstwa Los Angeles i trwał dwie godziny, gdy wreszcie udało się go zakończyć w City of Carson przy Vermont Avenue i Belson Street.
I nie było by w tej informacji niczego zaskakującego gdyby nie fakt, że w trakcie ucieczki, podejrzani z rozpędzonego samochodu wyrzucili małego pieska w damskiej torbie.
Policja z LA uspokaja, że mimo rozwiniętej przez auto szybkości psu nic się nie stało. Szczeniak jest wyjątkowym szczęściarzem i z całej akcji wyszedł bez zadrapania. Funkcjonariuszom udało się go także zabezpieczyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczenię sprzed 18 tys. lat. Niezwykłe odkrycie Szwedów
Piesek trafił pod opiekę lokalnej organizacji ratującej zwierzęta. I jak przekonuje Matthew Spease, kierownik ds. opieki nad zwierzętami w LA Animal Services: "wszystko jest z nim w jak najlepszym w porządku i ma się dobrze".
Aż do wyjaśnienia całej sprawy, inspektorzy zajmujący się zwierzętami zastrzegają, że nie szukają nowego domu dla szczeniaczka - szczęściarza.
Policja informuje, że zatrzymani podczas pościgu to Gustavo Alvarez, 27 letni Latynos aresztowany za kradzież samochodu i usiłowanie zabójstwa, Lynette Moreno, która tuż po uszkodzeniu pojazdu pomogła w organizacji nowego auta dla siebie i reszty uciekających oraz Michelle Zamudo, która kierowała w trakcie ucieczki kradzionym pojazdem. Śledztwo jest w toku,