"Uczynił pedofila kardynałem". Potężny Duńczyk uderza w Jana Pawła II
Watykan opublikował raport z dwuletniego śledztwa w sprawie byłego kardynała z USA, Theodore'a McCarricka. Wynika z niego, że Jan Paweł II i kard. Stanisław Dziwisz wiedzieli o zarzutach, jakie ciążyły na duchownym. - Trudno mi sobie wyobrazić, żeby po tym raporcie polskie dzieci nadal chodziły do szkół i przedszkoli imienia JP2 - skomentował Adrian Zandberg.
We wtorek Watykan opublikował raport dotyczący byłego kardynała Theodore'a McCarricka. W 2019 r. został on wydalony z kościoła za pedofilię i molestowanie dorosłych.
Autorzy raportu twierdzą, że Jan Paweł II wiedział o ciążących na McCarricku oskarżeniach. Papież poprosił o sprawdzenie zarzutów, jednak dochodzenie nie przyniosło konkretnych dowodów. Jednocześnie Jan Paweł II uwierzył, że kardynał jest niewinny i mianował go arcybiskupem Waszyngtonu, a później kardynałem.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Do raportu Watykanu odniósł się Adrian Zandberg. Lider partii Razem napisał na Twitterze, że trudno mu sobie wyobrazić, żeby "polskie dzieci nadal chodziły do szkół i przedszkoli imienia JP2".
Karol Wojtyła uczynił pedofila kardynałem. Zrobił to, choć wiedział o zarzutach. Mianował pedofila kardynałem, ignorując informacje od amerykańskich katolików - napisał Zandberg, którego zwolennicy nazywają czasem "Potężnym Duńczykiem".
Posłanki Lewicy podarły kard. Dziwisza
Wcześniej posłanki Lewicy zniszczyły na konferencji w Sejmie portret kardynała Stanisława Dziwisza. Rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska powiedziała, że "duchowny jest współodpowiedzialny za krycie przestępców w łonie Kościoła Katolickiego". Miało to związek z opublikowanym wczoraj reportażem TVN24 "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", w którym zarzucono mu, że uczestniczył w procederze tuszowania nadużyć seksualnych.
Zobacz także: Ks. Isakowicz-Zaleski o tym, jak blokowano informacje o polskim Kościele przed Janem Pawłem II