aktualizacja 

Ukraina dostała Abramsy. Media w Rosji szeroko cytują słowa naukowca

Zdaniem rosyjskiej propagandy czołgi M1A1 Abrams, które właśnie trafiły do Ukrainy, nie poradzą sobie na polu walki i czeka je marny los. Dlaczego? Bo "nie są przystosowane do klimatu, który panuje na wschodzie". Ta kuriozalna teza pokazuje, jak bardzo dostawa amerykańskich maszyn boli władze Kremla.

Ukraina dostała Abramsy. Media w Rosji szeroko cytują słowa naukowca
Amerykańskie czołgi M1A1 Abrams są już w Ukrainie, wkrótce trafią na front (Facebook, US Army)

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Informacja o tym, że amerykańskie czołgi M1A1 Abrams są już w Ukrainie i zostaną skierowane na front nie spodobała się w Rosji. Pojawiły się kuriozalne informacje na temat maszyn z USA, a propaganda pracuje na pełnych obrotach. I wieszczy problemy tych doskonałych maszyn, których w Moskwie się po prostu boją.

Media w Rosji szeroko cytują słowa naukowca z Akademii Nauk Wojskowych Władimira Prochwatiłowa. Ten stwierdził, że amerykańskie maszyny nie nadają się do walki w Ukrainie i że dla Rosjan będą łatwym celem. Punktował też słabości maszyn, które uchodzą za najlepsze czołgi świata. Jego "naukowe" tezy są wręcz szalone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne eksplozje tuż przy Rumunii. Zamknięto przejście graniczne z Ukrainą

Zdaniem "naukowca" z Rosji czołgi M1A1 Abrams nie poradzą sobie w ukraińskim klimacie. Dlaczego? Bo "przystosowane tylko do suchego klimatu", a na wschodzie Europy czeka je kompletnie odmienna pogoda i to będzie dla Sił Zbrojnych Ukrainy wielki problem. Deszcz, błoto, wiatr i niskie temperatury. Cóż, czołgi Abrams nie są z tektury.

To prawda, że do tej pory szeroko wykorzystywano je w konfliktach na Bliskim Wschodzie (Irak, Kuwejt, Arabia Saudyjska) czy podczas wojny w Afganistanie. Ale zupełną brednią jest twierdzić, że niskie temperatury będą przeszkodą dla Abramsów. Amerykanie szkolą się i używają ich także zimą, na swoim terenie czy w Europie.

I żaden M1A1 Abrams nie zawiódł w warunkach zimowych. Nic o tym nie wiadomo.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Fakty są takie, że zmodernizowane maszyny M1A1 będą dla Rosjan śmiertelnym zagrożeniem i zrobią różnicę na korzyść sił ukraińskich na polu walki. I to właśnie tego obawiają się Rosjanie, kreując alternatywną rzeczywistość i zakłamując fakty. Od tego właśnie mają całą propagandową machinę.

Czołgi Abrams to poważna broń, ale spłoną tak samo, jak inne - przechwalał się niedawno rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Obecność zaawansowanej broni to dla wojska Władimira Putina problem. To fatalna wiadomość dla Rosjan, którzy będą mieli jeszcze większe problemy z nacierającymi Siłami Zbrojnymi Ukrainy. Być może pierwsze maszyny wezmą udział w trwającej właśnie kontrofensywie - informuje dziennik "The New York Times".

Amerykanie pospieszyli się, by maszyny mogły wziąć udział w kontrofensywie i pomóc Ukraińcom wyzwolić kraj. Pierwsze czołgi są już na miejscu i mają trafić do walki.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić