aktualizacja 

Urodziła dziecko i wrzuciła je do pieca. Katarzyna Borczyk pozostaje nieuchwytna

106

Na Dolnym Śląsku w Radwanicach doszło do okrutnej zbrodni. Katarzyna Borczyk spaliła swoje nowo narodzone dziecko w piecu. Pomógł jej w tym mąż. Oboje zostali skazani przez sąd, jednak kobieta nie stawiła się do odbycia kary. Wciąż trwają poszukiwania 42-latki.

Urodziła dziecko i wrzuciła je do pieca. Katarzyna Borczyk pozostaje nieuchwytna
Urodziła dziecko i wrzuciła je do pieca. Katarzyna Borczyk pozostaje nieuchwytna (Policja)

Mimo że do zbrodni doszło już kilka lat temu, Katarzyna Borczyk wciąż nie trafiła za kratki. Kobieta w 2016 r. była w ciąży. Ukrywała to przed rodziną i sąsiadami. Urodziła w domu. Noworodek miał jej upaść na podłogę. Dziecko nie dawało oznak życia. Borczyk nie wezwała pomocy. Po dwóch dniach dziecko wyniesiono do przydomowej kotłowni.

Gdy mąż Borczyk dowiedział się o porodzie i śmierci dziecka poszedł do kotłowni i spalił ciało noworodka w piecu. Szczątki dziecka znaleziono później w piecu i koszu na śmieci.

Ktoś zaalarmował o sprawie Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Katarzyna Borczyk i jej mąż zostali aresztowani. Oskarżeni rodzice dziecka na pierwszą rozprawę zostali doprowadzeni z aresztu. Po kilku miesiącach zostali zwolnieni.

Katarzyna Borczyk za nieudzielenie noworodkowi pomocy została skazana przez sąd prawomocnie na cztery lata więzienia. Jej mąż usłyszał taki sam wyrok za zacieranie śladów i zbezczeszczenie zwłok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie

Mężczyzna stawił się do odbycia kary w wyznaczonym terminie. Katarzyna Borczyk do tej pory jest nieuchwytna. Sąd wydał za nią list gończy.

Rysopis poszukiwanej Katarzyny Borczyk:

  • wzrost i 161-165 cm,
  • waga - 50-69 kg, sylwetka krępa (muskularna),
  • włosy – proste, ciemnoblond,
  • oczy wąsko rozstawione,
  • twarz - cera czerstwa, twarz owalna.

Jeżeli wiesz, gdzie może ukrywać się poszukiwana kobieta skontaktuj się w Wydziałem Kryminalnym we Wrocławiu ul. Podwale 31-33, telefon: 47 871 34 00, 47 871 35 02, email: dyzurny@wr.policja.gov.pl albo całodobowo nr 112.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić