Użyli blokera. Grozi im do 10 lat więzienia

Na trzy miesiące trafili do aresztu dwaj mężczyźni podejrzani o kradzież z włamaniem do auta dostawczego z użyciem tzw. blokera. Grozi im do 10 lat więzienia – poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na mł. insp. Marcina Maludego, rzecznika lubuskiej policji.

Zatrzymano mężczyzn podejrzanych o kradzież metodą na "bloker"Zatrzymano mężczyzn podejrzanych o kradzież metodą na "bloker"
Źródło zdjęć: © Lubuska Policja
oprac.  AWWA

Policjanci z Sulęcina prowadzili śledztwo od 25 października br., kiedy to kierowca dostawczego renault zgłosił kradzież pieniędzy z pojazdu podczas postoju w Torzymiu. Mężczyzna zatrzymał się, by zrobić zakupy i zjeść posiłek. Po powrocie stwierdził brak gotówki, mimo że był przekonany, iż zamknął samochód. Nie było jednak żadnych śladów włamania.

Kryminalni ustalili, że sprawcy użyli tzw. blokera – urządzenia, które blokuje sygnał zamykania pojazdu wysyłany przez pilota. W rezultacie samochód pozostaje otwarty, choć właściciel jest przekonany, że został zabezpieczony. Metoda ta pozwala przestępcom na łatwy dostęp do wnętrza auta i dokonanie kradzieży.

Kryminalni ustalili, że złodzieje użyli blokera, by dostać się do samochodu. Kilka dni od przestępstwa wytypowali i zatrzymali podejrzanych – przekazał mł. insp. Marcin Maludy, cytowany przez PAP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie pracownika na budowie. Ziemia skrywała wielką tajemnicę

Śledczy sprawdzają inne tropy

Podczas zatrzymania 35- i 49-latka policjanci zabezpieczyli znaczną ilość gotówki. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem przy użyciu blokera. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego. Decyzją sądu mężczyźni spędzą w areszcie najbliższe trzy miesiące. Śledczy sprawdzają również, czy zatrzymani mają na swoim koncie inne podobne przestępstwa.

Przestępstwo z wykorzystaniem blokera polega na tym, że gdy właściciel zamyka pojazd zdalnie, sprawcy za pomocą specjalnego urządzenia blokują sygnał kluczyka elektronicznego. W efekcie samochód pozostaje otwarty, a kierowca nie jest tego świadomy, ufając sygnalizacji świetlnej lub dźwiękowej potwierdzającej zamknięcie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało