Voucher zniżkowy na pogrzeb. Trzeba umrzeć przed końcem ważności?

W jednym z zakładów pogrzebowych w Bydgoszczy ma miejsce kuriozalna praktyka. Jego właściciele wpadli na pomysł sprzedawania voucherów, które upoważniają do 50-procentowej zniżki na pochówek. Jest jednak pewien haczyk - oferta ważna jest przez kilkanaście miesięcy. Czy to oznacza, że by skorzystać z promocji, do tego czasu trzeba... umrzeć?

 Zakład pogrzebowy w Bydgoszczy wprowadził nietypowe rozwiązanie Zakład pogrzebowy w Bydgoszczy wprowadził nietypowe rozwiązanie
Źródło zdjęć: © Pixabay

O sprawie poinformowała "Gazeta Pomorska". Okazuje się, że właściciele jednego z nowo otwartych zakładów pogrzebowych w Bydgoszczy wpadli na dość oryginalny pomysł, by zachęcić potencjalnych klientów do skorzystania z ich usług. Zakład wprowadził specjalne zniżki, które działają na zasadzie voucherów.

Po wykupieniu vouchera obsługa pogrzebu będzie kosztować 425 zł zamiast 850 w dzień powszedni, zaś w sobotę 525 zł zamiast 1050, czyli połowę oryginalnej kwoty. Kupon uprawnia do 50-procentowej zniżki na pochówek zarówno trumny, jak i urny. Modlitwa różańcowa w tym przypadku będzie darmowa.

Biorąc pod uwagę wysokie ceny pogrzebów, oferta wydaje się atrakcyjna. Problem w tym, że czas jej obowiązywania jest ograniczony. Vouchery można zakupić jedynie w ciągu najbliższego tygodnia i należy je wykorzystać do końca 2023 roku.

Nietypowa oferta w zakładzie pogrzebowym

Niektórzy mieszkańcy dopatrują się w tym rozwiązaniu absurdu. Ograniczony czas obowiązywania oferty oznacza bowiem, że klient kupujący bon musi zakładać, że w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy ktoś z jego najbliższego otoczenia umrze. Trzeba przyznać, że jest to dość upiorna i niepokojąca wizja.

Jak tę praktykę tłumaczy właścicielka bydgoskiego domu pogrzebowego? W rozmowie z "Gazetą Pomorską" Angelika Matuszewska wyjaśnia, że jako nowo otwarte przedsiębiorstwo zakład przystąpił do programu "Metropolia za 50 procent", który obejmuje właśnie wspomniane vouchery. Kobieta uspokaja przy tym, że nabywając taki kupon, nie trzeba podawać danych osoby, której ewentualnie może on dotyczyć.

Voucher można wykorzystać w rodzinie, wśród znajomych. Wystarczy przyjść do nas w podanym terminie z voucherem i dowodem wpłaty, a zostanie zrealizowany. Niestety, przepisy księgowe zobowiązują nas do podania końcowego terminu aktywności vouchera. Myślę, że nie jest to zbyt krótki okres - mówi Matuszewska.

Właścicielka zakładu ma świadomość, że nietypowa inicjatywa nie wszystkim się spodobała. Kobieta twierdzi jednak, że oferta może okazać się przydatna szczególnie w przypadku rodzin, w których ktoś bliski jest ciężko chory lub w podeszłym wieku. - Rodzina liczy się z faktem odejścia tych osób w niedługim czasie. Mogłaby skorzystać z tej oferty - podsumowuje Matuszewska. A wy co myślicie o takim pomyśle?

Ewa Minge już zaplanowała swój pogrzeb

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje