W Chinach rozpoczyna się Rok Węża. Będzie wyjątkowo długi
Rok Węża, który rozpoczął się w środę, 29 stycznia, potrwa 384 dni. W tym okresie wystąpią dwa "początki wiosny", co - według wierzeń - ma zwiastować pomyślny czas oraz większą liczbę małżeństw. Jednak styl życia młodych Chińczyków przeczy tym wierzeniom. Nie chcą brać ślubów ani mieć dzieci.
Rok Węża, który rozpoczął się 29 stycznia, jest jednym z najważniejszych wydarzeń w chińskim kalendarzu księżycowo-słonecznym. Tradycyjnie, ten okres ma przynieść pomyślność i wzrost liczby małżeństw, co związane jest z dwoma "początkami wiosny". Jednak młodzi Chińczycy mają inne spojrzenie na te prognozy.
Wąż przypisany do 2025 r., symbolizuje mądrość, odrodzenie, ale także przebiegłość i niebezpieczeństwo. W chińskiej astrologii wąż jest szóstym z dwunastu zwierząt, a liczba sześć uważana jest za szczęśliwą. W mediach pojawiają się prognozy mówiące o roku pełnym "płynnych przejść" i "pokojowych zmian".
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Rok Węża: ile potrwa?
Rok Węża będzie wyjątkowo długi - potrwa 384 dni, będzie też rokiem przestępnym. Obejmie on dwa solarne "początki wiosny" – 3 lutego br. i 4 lutego 2026 r. Wiosna symbolizuje nowy początek, wzrost i dobrobyt, a lata z podwójną wiosną były też tradycyjnie uważane za bardzo pomyślne dla nowożeńców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak donosi chińska prasa, przykładowo w latach 2006 czy 2009 zarejestrowano stosunkowo więcej małżeństw niż w latach "wdowich", czyli bez "początku wiosny".
Młodzi Chińczycy nie chcą ślubów
Obecnie nastroje wśród młodych ludzi w Chinach są dalekie od optymizmu. Jak donosi Polska Agencja Prasowa, wielu z nich nie planuje małżeństwa, co jest odzwierciedleniem szerszych trendów demograficznych.
Czytaj także: Czego nie można przed ślubem? Ksiądz tłumaczy i wyjaśnia
Wielu młodych Chińczyków, jak 26-letni fryzjer Zi z prowincji Hubei, unika powrotu do domu na święta, by uniknąć pytań o małżeństwo. "Nie chcę znowu być męczony pytaniami o to, kiedy wezmę ślub" - mówi Zi.
Od wielu lat pracuję w Pekinie po 10 godzin dziennie, sześć dni w tygodniu, żeby coś mieć dla siebie. Nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą - wyjaśnia.
Podobne odczucia ma niespełna 30-letni rysownik z Tiencinu, którego rodzice rozwiedli się kilka lat temu.
Statystyki i społeczne oczekiwania
Dane statystyczne pokazują, że liczba małżeństw w Chinach spada. W 2024 r. zarejestrowano niespełna 4,75 mln par, co stanowi spadek o 16,6 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Wzrost liczby rozwodów oraz rosnący odsetek osób stanu wolnego w grupie wiekowej 25-29 lat, który przekroczył 50 proc., wskazują na zmieniające się podejście do instytucji małżeństwa.
"Pożyczcie mi pieniądze, ożenię się natychmiast!"
W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania, w których młodzi ludzie otwarcie wyrażają swoje frustracje związane z presją na zawieranie małżeństw. Jeden z 30-latków, nagabywany przez rodzinę, wybucha: "Pożyczcie mi pieniądze, ożenię się natychmiast!". Takie reakcje spotykają się z szerokim odzewem w sieci, gdzie internauci wyrażają zrozumienie i podziw dla odwagi bohaterów nagrań.
Czytaj także: W Radomiu coraz mniej chętnych do ślubów kościelnych
Rok Węża, mimo tradycyjnych prognoz pomyślności, stawia przed młodymi Chińczykami wyzwania związane z presją społeczną i trudnościami ekonomicznymi. Jak pokazują dane i relacje, współczesne realia często odbiegają od tradycyjnych oczekiwań.