W takim stanie chciał wieźć dzieci. Policja zdążyła zainterweniować
W Tarnobrzegu doszło do skandalicznej sytuacji. Policjanci podczas kontroli autokaru mającego transportować dzieci wykryli, że zasiadający za jego kierownicą mężczyzna jest nietrzeźwy.
Kierowca wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością. Prowadząc autokar miał przetransportować dzieci na zimowy wypoczynek do miejscowości Sidzina w województwie małopolskim. Na miejscu przed odjazdem interweniowała jednak policja.
Policjanci sprawdzili stan techniczny pojazdów i trzeźwość kierowców. Niestety okazało się, że jeden z kierowców znajduje się w stanie nietrzeźwości. 54-letni mieszkaniec Tarnobrzega został poddany badaniu alkomatem. To wykazało ponad 0,80 promila alkoholu w jego organizmie. Nieodpowiedzialny pracownik miał przewozić 70 uczniów i 5 opiekunów.
Kierowca odpowie niedługo za swoje zachowanie przed sądem. Policjanci zabrali mu prawo jazdy i uniemożliwili dalszą jazdę. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i utrata uprawnień na kilka lat.