Waldemar B. ciągnął psa za autem. Były senator PiS komentuje doniesienia

53

Były senator z ramienia Prawa i Sprawiedliwości został zatrzymany. Waldemar B. miał dopuścić się znęcania nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem – zaczepił psa za hak do auta, a następnie zaczął jechać. Sam B. uważa oskarżenia za "absurdalne".

Waldemar B. ciągnął psa za autem. Były senator PiS komentuje doniesienia
Waldemar B. przywiązał psa do tylnej części samochodu, a następnie ruszył. Grożą mu poważne konsekwencjet (PAP, Marcin Obara)

Dramat psa został zarejestrowany na nagraniu, którego autorem jest kierowca jadący za Waldemarem B. Zwierzę było przywiązane do haka holowniczego i ciągnięte za samochodem. W pewnym momencie przewróciło się z powodu nadmiernej prędkości i było ciągnięte po jezdni. Kościerzyna.naszemiasto.pl podaje, że zdarzenie miało miejsce we wtorek 30 marca w okolicach miejscowości Rekownica.

Przywiązał psa do auta i odjechał. Uważa, że nie zrobił nic złego

Według ustaleń Radia ZET sprawcą znęcania się nad psem jest Waldemar B. W przeszłości pełnił on funkcję senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. B. grozi kara pięciu lat pobawienia wolności. Dominika Polak, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, potwierdziła, że został już zatrzymany.

W czwartek mężczyzna podejrzewany o znęcanie się nad psem został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Obecnie trwają w tej sprawie czynności – przekazała Dominika Polak cytowana przez TVP Info.
Zobacz także: Zobacz też: Szymon Hołownia chce dymisji Michała Dworczyka. Jest reakcja z rządu

Głos w sprawie zabrał sam Waldemar B. Były senator PiS wyraził zdziwienie, że został zatrzymany i oskarżony w sprawie o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Twierdzi że, jest wielkim miłośnikiem zwierząt, a skrzywdzonego psa chciał wyłącznie odprowadzić do domu.

Jest to absurd po prostu. Pies wydostał się poza ogrodzenie, szukałem go, odnalazłem i po prostu doprowadziłem go na swoją posesję. Pies biegł, krokiem sobie szedł. Absurdy ludzie piszą, że znęcam się nad psem. (...) – przekonywał Waldemar B. w rozmowie z portalem Interia.

Waldemar B. przyznał, że przywiązał psa do samochodu. Upiera się jednak, że niczego złego nie zrobił. Były senator nie wyjawił, z jaką prędkością jechał, ani dlaczego nie mógł po prostu przewieźć psa w samochodzie do swojego domu.

Zahaczyłem go na smyczy o hak, oczywiście. Tylko tyle. Żeby doprowadzić go do domu. Pies się przewrócił, to natychmiast się zatrzymałem i go odpiąłem – dowodził Waldemar B. w rozmowie z Interią.
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić