Waldemar B. ciągnął psa za autem. Były senator PiS komentuje doniesienia

Były senator z ramienia Prawa i Sprawiedliwości został zatrzymany. Waldemar B. miał dopuścić się znęcania nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem – zaczepił psa za hak do auta, a następnie zaczął jechać. Sam B. uważa oskarżenia za "absurdalne".

Waldemar B. przywiązał psa do samochodu, a następnie ruszył. Grożą mu poważne konsekwencjeWaldemar B. przywiązał psa do tylnej części samochodu, a następnie ruszył. Grożą mu poważne konsekwencjet
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

Dramat psa został zarejestrowany na nagraniu, którego autorem jest kierowca jadący za Waldemarem B. Zwierzę było przywiązane do haka holowniczego i ciągnięte za samochodem. W pewnym momencie przewróciło się z powodu nadmiernej prędkości i było ciągnięte po jezdni. Kościerzyna.naszemiasto.pl podaje, że zdarzenie miało miejsce we wtorek 30 marca w okolicach miejscowości Rekownica.

Przywiązał psa do auta i odjechał. Uważa, że nie zrobił nic złego

Według ustaleń Radia ZET sprawcą znęcania się nad psem jest Waldemar B. W przeszłości pełnił on funkcję senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. B. grozi kara pięciu lat pobawienia wolności. Dominika Polak, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, potwierdziła, że został już zatrzymany.

W czwartek mężczyzna podejrzewany o znęcanie się nad psem został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Obecnie trwają w tej sprawie czynności – przekazała Dominika Polak cytowana przez TVP Info.

Zobacz też: Szymon Hołownia chce dymisji Michała Dworczyka. Jest reakcja z rządu

Głos w sprawie zabrał sam Waldemar B. Były senator PiS wyraził zdziwienie, że został zatrzymany i oskarżony w sprawie o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Twierdzi że, jest wielkim miłośnikiem zwierząt, a skrzywdzonego psa chciał wyłącznie odprowadzić do domu.

Jest to absurd po prostu. Pies wydostał się poza ogrodzenie, szukałem go, odnalazłem i po prostu doprowadziłem go na swoją posesję. Pies biegł, krokiem sobie szedł. Absurdy ludzie piszą, że znęcam się nad psem. (...) – przekonywał Waldemar B. w rozmowie z portalem Interia.

Waldemar B. przyznał, że przywiązał psa do samochodu. Upiera się jednak, że niczego złego nie zrobił. Były senator nie wyjawił, z jaką prędkością jechał, ani dlaczego nie mógł po prostu przewieźć psa w samochodzie do swojego domu.

Zahaczyłem go na smyczy o hak, oczywiście. Tylko tyle. Żeby doprowadzić go do domu. Pies się przewrócił, to natychmiast się zatrzymałem i go odpiąłem – dowodził Waldemar B. w rozmowie z Interią.
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos