Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Wesele w piątek z mięsem na stole? Biskup mówi "tak" i udziela dyspensy

121

Ustalenie daty ślubu i wesela to nieraz spory kłopot dla narzeczonych. Większość wesel odbywa się w sobotę, ponieważ jest to dzień, po którym następuje kolejny dzień wolny, a jednocześnie nie obowiązują, jak w piątek, kościelne przepisy o zakazie spożywania dań mięsnych. Sprawia to, że nieraz trudno jest znaleźć salę weselną. Na kłopot ten postanowił odpowiedzieć arcybiskup lubelski.

Wesele w piątek z mięsem na stole? Biskup mówi "tak" i udziela dyspensy
Religijni mieszkańcy archidiecezji lubelskiej nie będą musieli mieć wyrzutów jedząc mięso w czasie wesela odbywającego się w piątek. (Getty Images, Jaap Arriens)

Arcybiskup lubelski, Stanisław Budzik, postanowił na najbliższy rok udzielić dyspensy narzeczonym i gościom weselnym. Będą mogli oni hucznie się bawić, przy okazji jedząc tradycyjne dania mięsne również w piątek, co dotychczas nie było akceptowane przez kościół.

Mając na względzie trwającą epidemię koronawirusa i związaną z tym konieczność przełożenia zaplanowanych terminów zawarcia sakramentalnego małżeństwa, wyrażam zgodę, aby po wyczerpaniu możliwości ustalenia daty ślubu i wesela na inny dzień tygodnia niż piątek, nupturienci mogli zawrzeć sakramentalne małżeństwo i zorganizować przyjęcie weselne w piątek, wyłączając z tego okres Adwentu i Wielkiego Postu” – czytamy w dokumencie podpisanym przez arcybiskupa.

Warunkiem dyspensy jest "podjęcie przez wiernych innej formy pokuty, zwłaszcza uczynków miłosierdzia i modlitwy."

Piątek jest w Kościele katolickim uznawany za dzień, w którym wierni powinni powstrzymać się od jedzenia mięsa. Sprawiało to, że dla osób bardziej religijnych, urządzenie wesela było możliwe wyłącznie w sobotę, bo następnego dnia również jest dzień wolny, a zarazem nie obowiązuje post, który ogranicza możliwość zrobienia "klasycznego" wesela.

Czytaj także:

Kiedy zorganizować wesele?

Mimo to, jak twierdzi "Dziennik Wschodni", wiele par od dawna już decyduje się na wesele w piątek, ponieważ zwyczajnie wychodzi im to taniej. Sale bankietowe mają tego dnia mniejsze obłożenie, więc łatwiej urządzić zabawę w przystępnej cenie. Ma to znaczenie szczególnie teraz, gdy, po zniesieniu na początku czerwca ograniczeń w liczbie gości, liczba młodych par pragnących zorganizować wesele jest wyjątkowo duża.

Ślubów w piątek nie chcą nieraz udzielać również sami kapłani, więc trzeba długo szukać kościoła, który zgodzi się zorganizować ceremonię. Dyspensa udzielona przez abp. Budzika obowiązuje jednak wyłącznie na terenie archidiecezji lubelskiej i nie wiadomo, czy inni biskupi pójdą w jego ślady.

Zobacz także: Prof. Krzysztof Simon o tym, gdzie się zakażamy koronawirusem. "Na wesele bym nie poszedł"

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić