"Wesoła ekipa" na szlaku w Tatrach. Lepiej trzymaj się od niej z daleka

7

Niedźwiedzie wciąż stanowią spore zagrożenie dla osób, które wybierają się na zwiedzanie Tatr. Pokazuje to najnowszy, krótki materiał wideo, zarejestrowany w bardzo popularnej, turystycznej miejscowości na Słowacji. Oto grupka niedźwiedzi wesoło hasa sobie tuż obok drogi, co nagrali turyści.

"Wesoła ekipa" na szlaku w Tatrach. Lepiej trzymaj się od niej z daleka
W okolicy słowackiego Strbskiego Plesa pojawiła się grupa niedźwiedzi (Facebook)

Na oficjalnym profilu słowackiej części Tatr na Facebooku pojawiło się krótkie, ale bardzo nietypowe nagranie wideo. Widać na nim, jak tuż przy lokalnej drodze, na skraju lasu pożywienia szuka grupa trzech sporych niedźwiedzi. Na widok podjeżdżającego samochodu zwierzęta delikatnie wycofują się w stronę lasu.

Uwagę zwraca fakt, że nagranie zostało zarejestrowane w bardzo popularnej, turystycznej miejscowości - Štrbskim Plesie. Na jej terenie znajduje się drugi największy na Słowacji zbiornik wodny - Szczyrbskie Jezioro - które jest częstym celem wypadów także w kontekście polskich turystów.

Niedźwiedzie w popularnej, słowackiej miejscowości. Były tuż przy drodze

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niedźwiedź na szlaku turystycznym. Niezwykłe nagranie z Bieszczad

To nagranie pokazuje, że niedźwiedzie wciąż stanowią spore zagrożenie. Na zwierzęta można natknąć się w wielu różnorodnych miejscach zlokalizowanych w Tatrach - dotyczy to zarówno popularnych szlaków, jak i mniej uczęszczanych miejsc. To ich naturalny teren występowania, więc trzeba naprawdę uważać.

Miśki wyglądają zabawnie, ale mogą być groźne dla człowieka. Słowacy już doskonale o tym wiedzą.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Warto wspomnieć, że ostatnie tygodnie przyniosły na Słowacji szereg bardzo groźnych zdarzeń z udziałem niedźwiedzi. Na początku maja jeden z osobników zaatakował 57-letniego grzybiarza, który znajdował się w okolicy skoczni narciarskiej w miejscowości Selce nieopodal Bańskiej Bystrzycy.

Zdecydowanie większym zagrożeniem był niedźwiedź, który pojawił się w połowie marca na ulicach słowackiego Liptowskiego Mikulasza. Zwierzę niespodziewanie pojawiło się w centrum miasta, raniąc pięciu przechodniów, w tym dziecko. Władze miasta ogłosiły wówczas stan wyjątkowy. Niedźwiedź został zastrzelony dopiero po kilku dniach od przeprowadzonego ataku.

Autor: ACG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić