Karolina Woźniak| 

Widziała, jak morduje jej ojca. Teraz on musi patrzeć na nią. I słuchać

76

Do zbrodni doszło 11 września 1975 roku. Joseph DeAngelo był wówczas policjantem. Tego dnia zastrzelił profesora dziennikarstwa Claude'a Snellinga na oczach jego córki Elizabeth w domu w Visalii w Kalifornii. W USA trwają zeznania rodzin ofiar seryjnego mordercy znanego jako "Golden State Killer".

Widziała, jak morduje jej ojca. Teraz on musi patrzeć na nią. I słuchać
(PAP, EPA, SANTIAGO MEJIA )

"Mój ojciec dwukrotnie przyłapał go, jak podgląda mnie przez okno w sypialni" - zeznała Elizabeth. "Wracał z wieczornych zajęć. Próbował go ścigać, ale nie był w stanie go złapać". Rankiem 11 września 16-latka obudziła się i pierwsze, co zobaczyła po otwarciu oczu, była broń wycelowana w jej głowę. Mężczyzna w masce narciarskiej włamał się do ich domu.

Wstrząsające zeznania świadka podczas rozprawy Golden State Killera

Kobieta zeznała w sądzie, że DeAngelo powiedział jej, że "ma z nim pójść, a jeśli narobi hałasu, zabije ją". Morderca wyprowadził ją z domu. Pistolet cały czas był wycelowany w głowę Elizabeth. W pewnym momencie na podwórko wybiegł jej ojciec. "DeAngelo oddał dwa strzały w kierunku mojego taty" - powiedziała. "Później wycelował we mnie. Leżałam na ziemi, moją jedyną myślą było 'to już koniec'. Kopał mnie po głowie. Później uciekł".

Claude Snelling miał 45 lat. Córka nazwała go "bohaterem". "Zostaliśmy w tym domu. Wprowadziliśmy dodatkowe zabezpieczenia, ale przez rok spałam w pokoju mamy" - zeznała. Elizabeth dodała również, że "świadomość, że morderca jej ojca nigdy nie został złapany, sprawiła, że wszyscy czuli się kompletnie bezbronni".

Ponieważ byłam jedynym żyjącym świadkiem… istniała szansa, że ​​może mnie ścigać. Policja zapewniła nam dodatkową ochronę i patrolowała nasze sąsiedztwo, ale nadal żyłam w strachu - zeznała.

Na rozprawie Elizabeth dodała, że "przez te wszystkie lata DeAngelo był w stanie prowadzić normalne życie ze swoją rodziną, a ona, razem ze swoją rodziną, nie mogła już przeżyć żadnej chwili z ojcem [...]. Jestem wdzięczna, że przynajmniej resztę swojego żałosnego życia [Joseph DeAngelo - przyp, red.] spędzi w więzieniu".

Golden State Killer został złapany dopiero w 2018 roku. Morderca przyznał się do 13 zabójstw. Często uprowadzał swoje ofiary i dopuszczał się gwałtów. Szacuje się, że wykorzystał ok. 50 osób i włamał się do 120 domów. Morderca nie zostanie skazany na karę śmierci, a na dożywocie. Wyrok zapadnie w piątek.

Zobacz także: Zobacz także: Twierdzi, że zabił 500 kobiet. Historia seryjnego mordercy
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić