Wielka zmiana w życiu Tomasza Komendy. Spełniło się jego marzenie
Tomasz Komenda ma powody do radości. Pod koniec listopada powitał na świecie synka Filipa. To bez wątpienia spełnienie jego marzeń.
Tomasz Komenda już kiedyś podkreślał, że bardzo chciałby mieć syna. Teraz to pragnienie udało się zaspokoić. Dokładnie 30 listopada na świat przyszedł jego potomek Filip.
Czytaj także: Wielka afera. Dzika orgia, a na niej... europoseł!
Moim największym marzeniem jest, żeby Ania urodziła mi syna lub córkę. Imiona już są wybrane. Tylko czekam, aż usłyszę słowa "jestem w ciąży" i wtedy niczego do szczęścia nie będzie mi brakować - mówił Tomasz Komenda "Uwadze" TVN wiosną tego roku.
O tym, że urodził się syn Komendy, poinformowała Fundacja Braci Collins, z którą współpracuje mężczyzna.
It’s a boy! Wczoraj nasz fundacyjny przyjaciel, Tomek Komenda wraz z narzeczoną, zostali rodzicami. Filip przyszedł na świat o godzinie 15:03. Gratulujemy! - napisano na Facebooku.
Stracone lata Tomasza Komendy
W 2000 roku rozpoczął się koszmar Komendy. Aresztowano go w sprawie zabójstwa i zgwałcenia 15-letniej Małgosi. Później skazano go na 15 lat pozbawienia wolności, a następnie podwyższono tę karę do aż 25 lat. W końcu okazało się, że był niewinny. Z więzienia został zwolniony dopiero w 2018 roku...