Wielki pożar w Rosji. Strażacy "negocjują pomoc"

W sobotę w magazynie firmy Wildberries, jednego z największych rosyjskich sklepów internetowych, wybuchł potężny pożar. Władze poinformowały, że udało się powstrzymać dalsze rozprzestrzenianie się ognia. Z mediów społecznościowych wynika, że nie jest to pożar w okolicy, a użycie śmigłowców trzeba było "negocjować" ze strażakami.

Wielki pożar w Rosji. Strażacy "negocjują pomoc"
Pożar magazynu w Rosji ANATOLY MALTSEV (PAP, ANATOLY MALTSEV)

Do pożaru doszło w sobotę 13 stycznia w magazynie położonym pod Petersburgiem. Ogień zajął aż 70 tysięcy metrów kwadratowych i został przypisany do piątej kategorii, czyli najpoważniejszej.

Ogromny pożar w Rosji

Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało, że do walki z ogniem wysłano prawie 300 strażaków, śmigłowce i wozy strażackie.

Firma Wildberries poinformowała w oświadczeniu, że cały personel magazynu został ewakuowany. Nie ma rannych. W mediach społecznościowych pojawiło się dziesiątki nagrań z pożaru. Widać na nich gęste kłęby dymu przysłaniające cały horyzont i niebo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wpadł przez niezapięte pasy. Kierowca nie przewidział jednego

Przyczyna pożaru jest ustalana. Więcej informacji w tym temacie udzielił Anton Heraszczenko. Zdradził, że strażacy wcale nie byli tak chętni do pomocy. Użycie specjalistycznych śmigłowców trzeba było z nimi negocjować.

Ukraiński polityk dodał, że nie jest to pierwszy pożar magazynu w tej okolicy. W ciągu ostatnich miesięcy doszło do kilkudziesięciu podpaleń i nikt nie został za nie ukarany. Może to być celowe działanie samych właścicieli budynków, którzy nie chcą dłużej utrzymywać prawie pustych pomieszczeń.

Krążą pogłoski, że w obliczu sankcji bardziej opłaca się spalić budynek i uzyskać wypłaty z ubezpieczenia, niż utrzymywać w połowie puste pomieszczenia - dodał Heraszczenko.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić