WOPR stracił cierpliwość: Przedstawiamy zdjęcie arcygłupoty

Na rzekach, w tym na Wiśle, tworzy się coraz więcej łach. Toruński WOPR przestrzega przed wchodzeniem na nie i opisuje ostatnie interwencje. Wyjątkowo nieodpowiedzialnie zachowali się rodzice, którzy na łachę na Wiśle weszli wraz z dziećmi. - Przedstawiamy też zdjęcie arcygłupoty w wykonaniu rodziców z dziećmi - skomentował WOPR, publikując zdjęcia w mediach społecznościowych.

Spacery po łachach na Wiśle mogą źle się skończyćSpacery po łachach na Wiśle mogą źle się skończyć
Źródło zdjęć: © WOPR Toruń
Paulina Antoniak

Niski stan wody w rzekach sprzyja tworzeniu się łach, które mogą być bardzo zdradliwe. Dlatego też ratownicy coraz częściej zwracają uwagę osobom, które wchodzą na piaszczyste mielizny.

Kilka dni temu Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Torunia opublikowało w mediach społecznościowych post wraz ze zdjęciami, na których widać osoby chodzące po piaszczystych łachach na Wiśle.

- Ciężki dzień dla ratowników WOPR TORUŃ Bartka i Arka którzy w dniu wczorajszym cały czas interweniowali na łachach wiślanych - czytamy na profilu WOPR Toruń w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeczesują Wisłę w Toruniu. Trwa akcja poszukiwawcza 28-latka

Nieodpowiedzialne zachowanie rodziców. Spacerowali z dziećmi po łachach na Wiśle

Na jednym z zamieszczonych w mediach społecznościowych zdjęć widać czteroosobową rodzinę - rodziców i dwoje dzieci spacerujących po łachach na Wiśle.

Ludzie, którzy na nie wchodzą, nie zdają sobie sprawy, że może to być ich ostatnie wejście na piaszczystą wydmę. Są to bardzo zdradliwe miejsca na Wiśle - przekazał toruński WOPR w mediach społecznościowych.

- Nie do pomyślenia jest takie zachowanie - dodali wodniacy.

Piaszczysta łacha nie jest stałym gruntem. Wierzchnia warstwa piasku może być bardzo zdradliwa i kryć głębsze części koryta rzeki. Spacerując po nich, łatwo jest o prawdziwe nieszczęście.

- Łachy rzeczne to nic innego jak odsłonięte dno Wisły. Jak mówimy o rzece, to mamy nurt. Nigdy nie wiemy, czy woda pod łachą, w jej okolicach, w szczególności w pobliżu kantów, nie wydrąża jakiejś przestrzeni - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Wojciech Lewko, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Toruniu.

Rzadko to się zdarza, ale może się zapaść. Jeżeli ktoś będzie na łasze, to uratowanie takiej osoby czy osób jest niezwykle trudne. Jak się zapadnie, to nie dość, że jest przykryta piachem, to jeszcze wodą - przestrzegał.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. NATO W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. NATO W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach