Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Wparował z bronią na stację. Pokonała go kasa fiskalna

6

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na stacji paliw w Ostródzie. Do kasy podszedł tam uzbrojony w rewolwer mężczyzna, który oddał strzał i zaczął grozić bronią kasjerce i klientom. Ostatecznie przed napadem powstrzymała go kasa fiskalna, której nie umiał otworzyć.

Wparował z bronią na stację. Pokonała go kasa fiskalna
Sprawca napadu z bronią w ręku jest w areszcie. Grozi mu długa odsiadka (YouTube)

Mężczyzna napadł na stację w sylwestrowy wieczór, około godziny 20:30. Wszedł do środka i wymierzył z rewolweru do kasjerki. Kobieta uciekła, gdy napastnik oddał strzał w kierunku kasy.

Następnie uzbrojony przestępca zaatakował klienta stacji benzynowej. Zażądał, aby ten natychmiast opuścił budynek. Gdy napastnik był już w środku sam, postanowił zrabować środki zgromadzone w kasie fiskalnej. Tu napotkał jednak na utrudnienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niepełnosprawny napadł na sklep. Broń trzymał nogami
Sprawca usiłował z kasy zabrać nieokreśloną sumę pieniędzy. Nie potrafił jednak pokonać urządzeń zabezpieczających - informują policjanci z Ostródy.

Mężczyzna musiał zadowolić się łupem w postaci... pluszowego misia, który leżał w pobliżu kas. Zaraz po rabunku wyszedł z obiektu stacji benzynowej.

Moment napadu widać na nagraniu z monitoringu, które zostało opublikowane na kanale ostródzkiej policji w serwisie YouTube.

Zobacz także: Rozbój na stacji paliw w Ostródzie POLICJA KPP OSTRÓDA

Napastnik został zatrzymany przez policję

Sprawca niedługo cieszył się wolnością. Chwilę po napadzie zatrzymał go patrol policji. Funkcjonariusze obezwładnili napastnika i zabezpieczyli broń.

Rewolwer okazał się pistoletem miotającym kule gumowe przy wykorzystaniu zasilania nabojem CO2. Zatrzymany to 41-letni mieszkaniec Ostródy.

W chwili popełnienia czynu był nietrzeźwy. Badanie wykazało obecność ponad dwóch promili alkoholu w jego organizmie. Do sprawy został zabezpieczony monitoring ze stacji, który zarejestrował całe zdarzenie - opisują zdarzenie funkcjonariusze.

Napastnik przebywa na ten moment w tymczasowym areszcie. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz zmuszanie osoby do określonego zachowania grozi mu nawet 20 lat pozbawienia wolności.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić