Wracał z wieczoru kawalerskiego. Dźgnięty nożem Brytyjczyk jest w śpiączce

Dramatyczne sceny rozegrały się na początku lipca w Portugalii. Mieszkaniec Walii wracał z wieczoru kawalerskiego, kiedy został napadnięty przez niezidentyfikowanych napastników. Jeden z przechodniów zauważył go leżącego na ulicy z czterema ranami kłutymi. Znajdujący się w ciężkim stanie mężczyzna trafił do szpitala, gdzie lekarze wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną.

Joel Collins został dźgnięty nożem podczas pobytu w popularnym kurorcie w PortugaliiJoel Collins został dźgnięty nożem podczas pobytu w popularnym kurorcie w Portugalii
Źródło zdjęć: © Facebook | Heidi Collins

Brutalny napad miał miejsce 4 lipca w popularnym turystycznym kurorcie Albufeira, na południowym wybrzeżu Portugalii. Pochodzący z Troedyrhiw w Walii Joel Collins został zaatakowany podczas powrotu do hotelu z wieczoru kawalerskiego.

Nieprzytomnego Brytyjczyka znalazł na ulicy przypadkowy przechodzień. Poszkodowany z czterema ranami kłutymi został błyskawicznie przetransportowany prywatnym samochodem do szpitala w Faro. Tam trafił na oddział intensywnej terapii.

Wracał do hotelu i został zaatakowany nożem. Kolejny taki napad

Joel Collins przeszedł w placówce medycznej serię operacji. Lekarze opisują, że miał uszkodzoną trzustkę, płuca, jelita oraz żołądek. Obecnie mężczyzna przybywa w śpiączce.

Zdruzgotana rodzina opisuje, że czuje się pozostawiona na pastwę losu przez portugalskie władze. Wiadomość o incydencie dotarła jednak do innego Brytyjczyka, Alexem Evansa. Mężczyzna w maju padł ofiarą podobnego ataku w tej samej okolicy.

W przypadku Evansa napastnicy zadali mu trzy ciosy nożem. On również został przewieziony do szpitala przez przypadkowego przechodnia. Lekarze ocenili, że szybka interwencja ocaliła mu życie.

Brytyjczyk zaatakowany w popularnym kurorcie. "Policja nic z tym nie robi"

Personel szpitala twierdzi, że mężczyzna trafił do placówki bez telefonu i jakichkolwiek dokumentów. W poniedziałek 25 lipca ma przejść kolejną operację.

Ludzie wypoczywający w okolicy powinni zachować szczególną ostrożność. Wygląda na to, że policja nic z tym nie robi. To kolejna tego typu zbrodnia, a urzędnicy nie podjęli jakichkolwiek działań – podkreśla Heidi Collins, siostra zaatakowanego mężczyzny.

Rodzina Joela założyła w sieci internetową zbiórkę. Pieniądze mają pomóc pokryć koszty kolejnych operacji oraz transportu medycznego mężczyzny do kraju.

Obejrzyj także: Tragedia w szkole podstawowej. Nie żyje uczeń dźgnięty nożem

Wybrane dla Ciebie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"