Wrze w Gruzji, ludzie mają dość władz. Wybory nazywają "parodią"

"Parodia" – tak prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili skomentowała w piątek wieczorem zaplanowany na sobotę wybór nowego prezydenta kraju przez kolegium elektorów. Jedynym kandydatem, wystawionym przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie (GM), jest polityk i były piłkarz Micheil Kawelaszwili.

TBILISI, GEORGIA - DECEMBER 13: Private sector workers march as they protest against the suspension of the country's accession negotiations to the European Union (EU) for 4 years in Tbilisi, Georgia on December 13, 2024. (Photo by Davit Kachkachishvili/Anadolu via Getty Images)Wrze w Gruzji, ludzie mają dość władz. Wybory nazywają "parodią"
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu

W ocenie Salome Zurabiszwili wybory prezydenta będą "wydarzeniem całkowicie pozbawionym prawomocności, będą niekonstytucyjne i bezprawne".

A to może skończyć się nową falą protestów i niepokojów w całym kraju.

Wszystko jest parodią (...). Wszystko to nie ma nic wspólnego z procesem politycznym. To jest najsmutniejsze, ponieważ państwo stało się parodią. Jest to obrzydliwe dla nas wszystkich – powiedziała polityczka podczas spotkania z mediami, cytowana przez gruzińską agencję Interpressnews.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym jest globalna strategia UE? "Kluczowe znaczenie dla Polski"

To rodzaj prowokacji, obraża to naszą przeszłość, tradycję, kulturę, by w ten sposób traktować instytucje niepodległego kraju. To jest niedopuszczalne – podkreśliła.

Zdaniem Zurabiszwili najważniejsze są codzienne antyrządowe protesty Gruzinów po decyzji władz o zawieszeniu do negocjacji akcesyjnych z UE. "Najważniejsze jest to, co dzieje się teraz, że na ulicach miast, z każdym dniem wychodzi coraz więcej ludzi i wyraża protest poprzez zorganizowane akcje, przemówienia, marsze. Obejmuje to cały kraj, wszystkie pokolenia, wszystkie zawody" – stwierdziła. Dodała, że "nie uda się aresztować wszystkich, nie da się wszystkich zastraszyć" niezależnie od tego, jak surowe środki podejmie GM, by utrzymać władzę.

Według polityczki jedynym wyjściem z obecnego kryzysu w Gruzji są nowe wybory parlamentarne. Opozycja nie uznaje rezultatu październikowych wyborów ze względu na liczne nieprawidłowości. "Bez sprawiedliwości i uczciwych wyborów nie ma pokoju ani późniejszych procesów politycznych" – oznajmiła prezydentka.

Już wcześniej Zurabiszwili zapowiadała, że jej mandat będzie trwał do czasu wyboru nowego prezydenta przez nowy parlament wyłoniony w październiku. W piątek potwierdziła, że nie planuje wyjazdu z kraju.

Prezydentka odniosła się też do ogłoszenia przez burmistrza Tbilisi Kachę Kaladzego uroczystego zapalenie świateł na choince niedaleko parlamentu w sobotę wieczorem, określając je jako "bezsensowną prowokacją".

"Od dwóch tygodni w tym miejscu trwa nieprzerwanie protest, a skoro jutro odbędzie sią tam parodia (wybory prezydenckie - PAP), to bez wątpienia tego dnia będzie tam miała miejsce bardzo duża demonstracja. (…) Chcę ostrzec burmistrza miasta, że jeśli coś tam się stanie, odpowiedzialność spadnie tylko i wyłącznie na niego" – stwierdziła. Zaproponowała, aby przedświąteczne wydarzenie dla dzieci i rodziców zostało zorganizowane przed pałacem prezydenckim.

Antyrządowe protesty trwają w całej Gruzji od 28 listopada. Gruzini sprzeciwiają się polityce GM, które zawiesiło rozmowy o wstąpieniu kraju do UE do 2028 r. Jednocześnie domagają się rozpisania nowych wyborów parlamentarnych oraz uwolnienia zatrzymanych przez policję protestujących, których według danych MSW jest ponad 430.

Demonstracje to oddolna inicjatywa społeczna, odbywają się bez przemówień. Partie opozycyjne podały, że nie organizują tych wystąpień, a ich przedstawiciele nie zabierają tam głosu.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?