"Wstyd". Nagranie z Morskiego Oka. Kolejka do transportu konnego
Do sieci trafiła nagranie z Morskiego Oka. Widać na nim tłum czekający na wozy konne. Turyści prawdopodobnie chcieli zjechać z Morskiego Oka. Tymczasem kursują już elektryczne busy.
Na początku maja z Zakopanego wyruszył pierwszy elektryczny bus do Morskiego Oka, zakupiony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Kontrowersje budzi fakt, że za bilet należy zapłacić aż 100 złotych. Jeden z busów przewiózł jedynie dwie osoby.
Koszt przejazdu elektrycznym busem jest znacznie wyższy niż tradycyjnym transportem. Bilet w jedną stronę z Zakopanego kosztuje 100 zł przy zakupie online, a 110 zł w punkcie informacji turystycznej. Powrót to koszt 90 zł lub 100 zł w punkcie.
Elektryczne busy do Morskiego Oka to z pewnością spora wygoda. To też wyjścia naprzeciw oczekiwaniom ekologów, którzy walczą o zdrowie koni. Do sieci trafiło właśnie nagranie, z którego wynika, że transport konny na Morskim Oku wciąż cieszy się sporą popularnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak zimy na południu Polski. Nagrania z Zakopanego
Wideo pojawiło się na profilu "Tatry". - Moja 6-letnia córka na nogach przeszła 12 km" - twierdzi autorka nagrania. Na filmie widać sporą kolejkę, na zjazd czeka kilkadziesiąt osób.
Sprawa wjazdu i zjazdu koni budzi od lat ogromne kontrowersje. Nagranie skomentowali internauci, którzy nie szczędzili cierpkich słów.
"Siara. Tyl" młodych, silnych ludzi.. Wstyd jak nie wiem co"; "To jest chore"; "Schowajcie konie, nikt już nie będzie na nich jeździł".