Wuhan otwarte po 76 dniach. Historyczne sceny w mieście
Wuhan jest znowu otwarte. We wtorek wieczorem polskiego czasu z chińskiego miasta, w którym po raz pierwszy pojawił się koronawirus SARS-CoV-2, usunięto blokady uniemożliwiające wyjazd.
Wuhan było zamknięte przez 76 dni. W nocy z wtorku na środę lokalnego czasu miasto zostało ponownie otwarte. W sieci pojawiły się już pierwsze filmy, na których widać, jak usuwane są zapory stojące na wyjeździe z miasta.
Zaraz potem pierwsze samochody przejechały przez punkt poboru opłat. Krajowy przewoźnik kolejowy spodziewa się, że tylko w środę miasto opuści pociągiem ponad 55 tys. ludzi.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Wuhan otwarte, ale trzeba pokazać aplikację
Ludzie mogą już opuszczać Wuhan, jednak wyjeżdżając, muszą okazać władzom swój profil w zatwierdzonej przez rząd aplikacji w telefonie. Aplikacja pokazuje w oparciu o ich adres, ostatnie podróże i historię medyczną, czy niosą ze sobą ryzyko zakażenia - informuje "New York Times".
Wuhan. Tylko trzy nowe przypadki
Miasto zostało otwarte po tym, jak na przestrzeni ostatnich trzech tygodni stwierdzono tam zaledwie trzy przypadki zakażenia koronawirusem – a także dzień po tym, jak Chiny poinformowały, że po raz pierwszy od stycznia nie odnotowały ani jednego przypadku zgonu osoby zakażonej.
Zobacz też: 14 dni przymusowego urlopu. Związkowcy i pracodawcy komentują
Wuhan. "Pozostańcie w domach"
Choć w środę o północy lokalnego czasu (18:00 w Polsce) miasto zostało ponownie otwarte, władze nadal zachęcają ludzi, aby pozostawali w domach, o ile to tylko możliwe. Szkoły w mieście pozostają zamknięte.
Wuhan. Epicentrum pandemii
To właśnie w Wuhanie pod koniec 2019 roku stwierdzono pierwsze przypadki koronawirusa SARS-CoV-2. Od tego czasu w całych Chinach zakażonych zostało przeszło 80 tys. osób. Blisko dwie trzecie przypadków miały miejsce w Wuhanie, mieście zamieszkiwanym przez 11 milionów ludzi. W całych Chinach zmarło ponad 3,3 tys. osób.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.