Wybitny sowietolog o Putinie. Padło też pytanie o Polskę
Znany amerykański historyk, politolog i sowietolog prof. Alexander John Motyl z Rutgers University w USA twierdzi, że inwazja Rosji na Ukrainę "na pełną skalę" jest mało prawdopodobna. Politolog wyliczył także kilka cech, które łączą rosyjskiego przywódcę i... Adolfa Hitlera.
Prof. Alexandr J. Motyl urodził się w Nowym Jorku, jednak ma korzenie ukraińskie. To jeden z najwybitniejszych amerykańskich politologów. Specjalizuje się w problematyce Ukrainy, ZSRR i Rosji. Obecnie jest profesorem nauk politycznych na Rutgers University w Newark w USA. W rozmowie z portalem ekai.pl odniósł się do bardzo napiętej sytuacji między Ukrainą a Rosją.
Prawdopodobieństwo inwazji na pełną skalę nie jest wysokie. Bardziej prawdopodobna jest lokalna prowokacja lub jakiś lokalny najazd. Dlatego nie podzielam alarmistycznej narracji wielu mediów zagranicznych o możliwości wybuchu regularnej wojny i to w każdej chwili - mówi politolog w rozmowie z portalem ekai.pl.
Zdaniem prof. Motyla jeżeli dojdzie do ataku "Ukraina będzie walczyć, zarówno jej armia, ochotnicy, jak i duża część ludności. Świat będzie patrzył. Stany Zjednoczone i Europa nałożą surowe sankcje, dostarczą Ukrainie więcej broni i będą głośno protestować" - twierdzi uczony.
Czytaj także: Sąsiedzi Kukiza zabrali głos. "Cały Łosiów mówi..."
Politolog wylicza szereg błędów w działaniach prezydenta Joe Bidena mające na celu powstrzymanie Putina. - Najpierw to, że zgodził się na gazociąg North Stream 2 przed rozmową z Putinem. Następny wtedy, gdy powiedział, że niewielkie rosyjskie wtargnięcie na Ukrainę może nie skutkować sojuszniczą reakcją. Poza tym wspierał i wspiera Ukrainę na tyle, na ile jest to tylko możliwe - mówi politolog w rozmowie z portalem ekai.pl.
Na pytanie, czy kadencja Donalda Trumpa uczyniła Putina bardziej zuchwałym, prof. Motyl odpowiedział.
Putin przez całe życie był bezczelny, arogancki i agresywny, a zwłaszcza od objęcia władzy w Rosji. Trump tak naprawdę nie miał tu znaczenia - twierdzi amerykański politolog.
Specjalista podkreślił także rolę Polski w konflikcie ukraińsko-rosyjskim. "Polska i Ukraina są naturalnymi przyjaciółmi i sojusznikami. Dowodzi tego historia, w tym także ta najnowsza, związana z uzyskaniem niepodległości Ukrainy. Jest prawdą, że nie ma bezpiecznej Polski bez bezpiecznej Ukrainy. Dla naszych wzajemnych więzi" - zaznaczył.
Porównał Putina do Hitlera
Dziennikarz portalu ekai.pl przypomniał słynną okładkę magazynu "Time" z 2014 r. z Putinem ucharakteryzowanym na Adolfa Hitlera, którą zatytułowano: "Człowiek roku. Władimir Putin nowy Hitler". Zdaniem prof. Alexandra J. Motyla porównanie tych dwóch postaci jest "całkiem trafne".
Obaj: i Hitler, i Putin doszli do władzy po upadku imperialnym swoich państw i po ich upadku gospodarczym. Obaj obiecali uczynić swoje kraje wielkimi i obaj stworzyli faszystowskie systemy polityczne. Hitler oczywiście rozpoczął II wojnę światową. Do tej pory Putin powstrzymywał się od tego rodzaju szaleństwa. Mam nadzieję, że nie jest aż tak szalony - mówi politolog, cyt. przez ekai.pl
Prof. Alexander John Motyl twierdzi, że "wbrew wizerunkowi, jaki promuje propaganda rosyjska, państwo rosyjskie jest w rzeczywistości słabe. Jest nazbyt scentralizowane, niewydajne i skorumpowane. Gospodarka jest wielkości krajów Beneluksu. Rosyjskie wojsko jest nadmiernie rozbudowane. Co więcej, legitymizacja Putina w dużej mierze opiera się na jego zdolności do publicznego wyrażania wigoru i siły: tego całego nurkowania w morzu, polowania w tajdze czy grze w hokeja na lodzie. Te walory silnego faceta będą spadać wraz z wiekiem" - podkreśla politolog.