Najważniejsze informacje
- Rekordowa frekwencja: Prawie 2 mln Kanadyjczyków zagłosowało w pierwszym dniu wcześniejszego głosowania.
- Długie kolejki: W niektórych lokalach wyborczych czas oczekiwania przekraczał dwie godziny.
- Wzrost frekwencji: O 36 proc. więcej głosujących niż w 2021 r.
W Kanadzie rozpoczęły się wybory federalne, a już pierwszy dzień wcześniejszego głosowania przyniósł rekordową frekwencję. Prawie 2 mln wyborców oddało swoje głosy, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do poprzednich wyborów.
Czytaj także: Kolejny atak niedźwiedzia na Słowacji. Ranny mężczyzna
Wielu Kanadyjczyków zdecydowało się skorzystać z możliwości wcześniejszego głosowania, co spowodowało długie kolejki w lokalach wyborczych. W niektórych miejscach czas oczekiwania przekraczał dwie godziny, co było wyzwaniem zarówno dla wyborców, jak i dla pracowników komisji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA mogą wpłynąć na wybory w Polsce? "Należy się modlić, żeby Musk nie zainteresował się Polską"
Elections Canada, odpowiedzialna za organizację wyborów, podziękowała wyborcom za cierpliwość i zapowiedziała dostosowanie się do zwiększonego ruchu w nadchodzących dniach. Frekwencja była o 36 proc. wyższa niż w pierwszym dniu wcześniejszego głosowania w 2021 r.
Wybory w Kanadzie
Kanadyjczycy wybierają swoich przedstawicieli w 343 jednomandatowych okręgach. W wyborach biorą udział największe partie, takie jak Partia Liberalna, Partia Konserwatywna i Nowa Partia Demokratyczna. W Quebecu dodatkowo startuje Parti Québécois.
Wzrost liczby głosujących w pierwszym dniu może być zapowiedzią wysokiej frekwencji w całych wyborach. Rządząca Partia Liberalna ma szansę na stworzenie rządu większościowego, co może wpłynąć na przyszłość polityczną Kanady.
Czytaj także: Sos do jajek wielkanocnych. Doskonale zastąpi majonez