aktualizacja 

Wybuch gazu w Kenii. Setki osób rannych

2

Fatalne informacje z Nairobi. Ponad 200 osób zostało rannych w wielkim pożarze po eksplozji gazu w stolicy Kenii. Pożar, który potem nastąpił, objął pobliski magazyn tekstyliów i odzieży, uszkadzając jednocześnie kilka pojazdów oraz nieruchomości komercyjne i mieszkalne.

Wybuch gazu w Kenii. Setki osób rannych
Wybuch gazu w Kenii. Setki osoby rannych (PAP, PAP/EPA/DANIEL IRUNGU)

W piątek władze podały, że w stolicy Kenii, Nairobi, wybuch gazu spowodował pożar, w którym zginęły dwie osoby, a ponad 200 zostało rannych.

Do eksplozji doszło w dzielnicy Embakasi w Nairobi tuż przed północą w firmie zajmującej się napełnianiem gazu, której budynek został poważnie uszkodzony - powiedział rzecznik rządu Isaac Mwaura na platformie mediów społecznościowych X.

W oświadczeniu dla Reutersa oświadczył, że pożar, który potem nastąpił, objął pobliski magazyn tekstyliów i odzieży, uszkadzając jednocześnie kilka pojazdów oraz nieruchomości komercyjne i mieszkalne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Łabędź sparaliżował pociągi pod Londynem. Nagranie ze stacji

Wybuch gazu w Kenii. Nie żyje dziecko

Szef policji w Embakasi, Wesley Kimeto, powiedział, że wśród ofiar śmiertelnych w eksplozji było dziecko, i dodał, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.

Dwóch Kenijczyków niestety straciło życie podczas leczenia w szpitalu Nairobi West - stwierdził Mwaura w oświadczeniu, dodając, że w zdarzeniu ranne zostały 222 osoby.

Kenijski Czerwony Krzyż podał, że różne jednostki ratunkowe przyjęły do ​​szpitali w Nairobi 271 osób. Wielu rannych ma obrażenia dróg oddechowych, a wśród nich jest co najmniej 25 dzieci

Jak czytamy, miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone i utworzono centrum dowodzenia, które ma pomóc w akcjach ratowniczych.

James Ngoge, który mieszka po drugiej stronie ulicy od miejsca wybuchu, powiedział agencji prasowej AFP, że był w tym czasie w swoim domu i "słyszał potężną eksplozję". - Miałem wrażenie, że się zawali. Na początku nawet nie wiedzieliśmy, co się dzieje, to było jak trzęsienie ziemi - tłumaczy.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić