Wypadek autobusu z dziećmi. Kierowcy grozi 10 lat więzienia

Policja wyjaśnia sobotni wypadek autobusu, który dachował na A1 nieopodal Tczewa. Pojazd przewoził łącznie 31 osób, wśród pasażerów były małe dzieci. Kierowca usłyszał zarzuty w tej sprawie, grozi mu wiele lat więzienia.

straż pożarna wypadek autobus dzieciWypadek na A1. Autobus wiózł 22 dzieci.
Źródło zdjęć: © Pixabay

W sobotę rano doszło do wypadku na trasie autostrady A1. Nieopodal Tczewa w woj. pomorskim autobus z dziećmi na pokładzie przewrócił się i dachował. Na miejsce niezwłocznie wezwano służby ratunkowe. Autobus wiózł dzieci do ośrodka wypoczynkowego w Mikoszewie.

Pomocy medycznej potrzebowali wszyscy, ale na szczęście większość uczestników wypadku nie doznała poważniejszych obrażeń. Tylko 6 osób spośród 31 trafiło do szpitala, m.in. do placówki w Gdańsku i Elblągu. Wiadomo już, że kierowca autobusu był trzeźwy, co wykazało badanie alkomatem. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie wciąż przebywa.

Susza wciąż jest zagrożeniem. Eksperci zalecają retencjonowanie wody

Autobus dachował z 22 dzieci na pokładzie

Wypadek miał bardzo dramatyczny przebieg. Jak informuje policja w rozmowie z Wirtualną Polską, autobus najpierw z impetem uderzył w barierki, a następnie dachował.

Kierowca został przesłuchany przez funkcjonariuszy. Z zeznań 51-letniego mężczyzny wynika, że poczuł się bardzo źle. Opisał policjantom, że w trakcie jazdy zaczął odczuwać kłucie w klatce piersiowej, co było przyczyną późniejszej utraty świadomości.

Policja przeprowadzi śledztwo wyjaśniające, które wykaże, czy zeznania kierowcy są prawdziwe. Jeśli nie - 51-latkowi może grozić nawet 10 lat pozbawienia wolności. Tyle grozi bowiem za wywołanie katastrofy w ruchu lądowym. Wynika to z art. 173 KK.

Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku potwierdziła, że 51-latkowi postawiono już ww. zarzuty - informuje "Dziennik Zachodni".

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami