Wypadł z piątego piętra. Wybudził się ze śpiączki. Co z matką 2,5-latka?

W Bielsku-Białej 30 sierpnia doszło do tragicznego wypadku. 2,5-letni Eryk wypadł z piątego piętra bloku. Wydarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością i postawiło wiele pytań dotyczących jego przyczyn. Prokuratura wszczęła śledztwo, a matka chłopca usłyszała zarzuty. Tymczasem ranny chłopczyk wybudził się ze śpiączki.

Helikopter LPR przyleciał po rannego chłopca.Helikopter LPR przyleciał po rannego chłopca.
Źródło zdjęć: © Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej
Mateusz Kaluga

Chłopiec przeżył upadek dzięki temu, że spadł na trawę tuż przy budynku. Aspirant Przemysław Kozyra z komendy miejskiej policji w Bielsku-Białej relacjonował, że babcia wychyliła się przez balkon i zauważyła wnuczka leżącego na trawniku. Śledczy badający sprawę wzięli pod uwagę różne aspekty – od nieszczęśliwego wypadku po celowe działanie.

Eryk w ciężkim stanie został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie trafił na oddział intensywnej terapii.

Jak dodaje "Fakt", 38-letnia Paulina W. matka Eryka od narodzin dziecka była pod kuratelą sądu. Według dziennikarzy, kobieta miała zaburzenia psychiczne. Pod koniec ubiegłego roku brat kobiety został ustanowiony rodziną zastępczą dla chłopca. Matce ograniczono władzę rodzicielską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezwykła tradycja na Kaszubach. Niektórzy myślą, że to jakiś "szaleńczy taniec"

Portal dodaje, że feralnego dnia Paulina W. przyszła odwiedzić chłopca i miała z synkiem wyjść na balon, by pokazywać mu stojące na parkingu auta. Przerażona babcia po chwili odkryła, że chłopiec spadł z balkonu.

Matkę zatrzymano godzinę po wypadku. Ustalono, że zeszła na dół, ale nie udzieliła pomocy synkowi. Według "Faktu", usłyszała dwa zarzuty - narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, wobec której ciąży obowiązek opieki, a drugi to spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała. Od 1 września przebywa w areszcie i może usłyszeć nawet zarzut usiłowania zabójstwa.

2,5-letni Eryk wybudził się ze śpiączki, ale nie oddycha samodzielnie. Teraz maluch będzie walczył o powrót do pełnej sprawności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"