Wystarczyła chwila. Kierowcy utknęli w rwącej "rzece"

W piątkowe popołudnie nad Polską przetaczają się gwałtowne burze. Ich konsekwencje już są dotkliwie odczuwalne przez wielu mieszkańców w różnych regionach kraju. W Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) ogromna ulewa zalała ulice. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie fatalnych skutków żywiołu.

W Szczecinku gwałtowna ulewa zalała uliceW Szczecinku gwałtowna ulewa zalała ulice
Źródło zdjęć: © Facebook Lubuscy Łowcy Burz screen
Paulina Antoniak

Ostrzeżenia wydano dla niemal całego kraju, a IMGW na bieżąco informuje o najgroźniejszych zjawiskach pogodowych. W najbliższym czasie w wielu regionach jest naprawdę niebezpiecznie – nad Polską przechodzą "burze wielokomórkowe".

Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na terenie całego kraju mogą się pojawiać silne opady deszczu, a także burze o bardzo gwałtownym nasileniu.

Podczas burz możliwe są opady około 35 mm, którym będzie towarzyszył silny wiatr. Lokalnie możliwe są także opady nawalne (od 40 do nawet 50 mm). W związku z tym Instytut ostrzegał m.in. przed podtopieniami. Tworzeniu się komórek burzowych sprzyjają wysokie temperatury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyrywane drzewa z korzeniami, zerwane dachy i ofiary śmiertelne. Potężne wichury w Turcji

Ogromna ulewa w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie). Zalane ulice, utrudnienia w komunikacji

Gwałtowne ulewy przeszły m.in. nad Szczecinkiem (woj. zachodniopomorskie). W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widzimy zalane ulice i podtopione samochody. Sytuacja na drogach jest bardzo trudna. Niektóre z pojazdów utknęły na jezdni. W ciągu zaledwie kilku chwil spadło mnóstwo wody. Występuje szereg utrudnień w komunikacji.

Z uwagi na burzowe zagrożenie wydano alerty RCB, a IMGW ostrzeżeniami I i II stopnia objął niemal cały kraj.

IMGW ostrzega dziś przed "burzami wielokomórkowymi" i "superkomórkami burzowymi". Przeszły one dziś nad północno-zachodnią i zachodnią częścią kraju. Burze wystąpiły też na Mazowszu, nad Puszczą Notecką, na Kaszubach i nad Ziemią Łódzką. Niekiedy towarzyszyły im intensywne opady gradu.

W godzinach popołudniowych i wieczornych najsilniejsze wyładowania i opady deszczu przeszły nad rejonem Trójmiasta.

Jak podała Polska Agencja Prasowa, w woj. zachodniopomorskim strażacy interweniowali do tej pory ponad 300 razy. Od czwartkowego popołudnia trwa usuwanie przez służby połamanych drzew, wypompowywanie wody z zalanych piwnic i praca przy uszkodzonych sieciach energetycznych. W niektórych regionach mieszkańcy nie mają prądu.

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy