Wzięła udział w Paradzie Równości, teraz ma problemy. Greta Thunberg pod lupą policji
Komenda policji w Budapeszcie wszczęła dochodzenie przeciwko szwedzkiej aktywistce Grecie Thunberg - poinformował we wtorek portal 444. 22-latka wzięła udział w organizowanej pod koniec czerwca w węgierskiej stolicy Paradzie Równości - wydarzeniu zakazanym przez lokalną policję.
Węgierska policja w Budapeszcie rozpoczęła dochodzenie przeciwko szwedzkiej aktywistce Grecie Thunberg. Jak informuje portal 444, 22-letnia Thunberg uczestniczyła w Paradzie Równości, która odbyła się pod koniec czerwca w stolicy Węgier, mimo zakazu wydanego przez lokalne władze.
Zakazany marsz w Budapeszcie
Parada Równości, która miała miejsce 28 czerwca, zgromadziła według organizatorów ponad 200 tys. uczestników. Sęk w tym, że węgierska policja zakazała tego wydarzenia, powołując się na przyjęte wiosną 2025 roku prawo zakazujące "przedstawiania lub promowania" homoseksualizmu wśród nieletnich.
Czytaj także: Greta Thunberg oskarża Izrael. To zarzuciła wojskowym
Greta Thunberg, znana z walki o prawa człowieka, wzięła udział w marszu, wyrażając swój sprzeciw wobec decyzji premiera Viktora Orbana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Próbowali nielegalnie przekroczyć granicę. Zostali złapani
Dołączam dziś do tysięcy osób, które sprzeciwiają się decyzji Viktora Orbana, desperacko próbującego zabronić marszu. Parada jest jednocześnie protestem, ale i celebracją miłości i tego, kim jesteśmy. To kolejny atak faszystów wymierzony w prawa człowieka - powiedziała Thunberg w nagraniu z wydarzenia.
Dzień przed Paradą premier Orban ostrzegł, że uczestnicy muszą liczyć się z prawnymi konsekwencjami. W oświadczeniu policji nie podano szczegółów dotyczących dochodzenia, natomiast media sugerują, że jest ono związane z udziałem Thunberg w zakazanym marszu.
Czytaj także: Greta Thunberg zaatakowała. Stanowcza odpowiedź polityka
Źródło: PAP