Dagmara Smykla| 
aktualizacja 

Z bagażnika wystawały nogi. "Podróż za jeden uśmiech"

56

Policjanci ze Skarżyska-Kamiennej osłupieli na widok otwartego bagażnika volkswagena golfa, z którego wystawała lodówka i nogi pasażera. Mężczyzna miał założoną maseczkę, ale kierowca i tak dostał mandat.

Z bagażnika wystawały nogi. "Podróż za jeden uśmiech"
Z bagażnika wystawały nogi. "Podróż za jeden uśmiech" (Policja)

Policjanci skarżyskiej drogówki w ramach akcji "Bus-truck" zwracali szczególną uwagę na właściwe przewożenie ładunku i osób. Jeden z zatrzymanych wprawił patrol w osłupienie.

Z bagażnika volkswagena golfa wystawały nogi pasażera

Policjanci nie kryli zdumienia, kiedy na ulicy Niepodległości w Skarżysku zauważyli volkswagena golfa, jadącego z podniesioną klapą bagażnika. W środku widać było lodówkę, a obok niej siedzącego mężczyznę, którego nogi prawie dotykały jezdni.

Mimo, że pasażer przestrzegał reguł sanitarnych (miał założoną maseczkę), funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli - relacjonuje Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Dziwny i niebezpieczny sposób podróżowania pasażera nie wynikał z braku miejsca. Mężczyzna mógł usiąść obok kierowcy, którym był 64-leni mieszkaniec Skarżyska. Pasażer tłumaczył jednak, że siedząc w bagażniku, miał asekurować lodówkę. Co ciekawe, przewożona lodówka była zabezpieczona przed wypadnięciem.

Nie obyło się bez 200-złotowej kary. Za kierowanie pojazdem w sposób stwarzający zagrożenie dla osób przewożonych w aucie, kierowca golfa został ukarany mandatem.

Zobacz także: Zobacz też: Koronawirus. Premier na kwarantannie. Piontkowski komentuje
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić