Wyciągnięta z paszczy krokodyla przez siostrę. "Jestem jej wdzięczna"

Bliźniaczki z Wielkiej Brytanii wybrały się na wolontariat do Meksyku. W pewnym momencie jedną z kobiet zaatakował krokodyl. Z paszczy bestii wyciągnęła ją siostra. 28-latka dziękuje swojej wybawczyni, podkreślając, że gdyby nie ona, incydent skończyłby się tragicznie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Melissa (z lewej) i Georgia Laurie wybrały się na rejs łodzią. Zostały zaatakowane przez krokodylaMelissa (z lewej) i Georgia Laurie wybrały się na rejs łodzią. Zostały zaatakowane przez krokodyla
Źródło zdjęć: © Facebook

Melissa i Georgia Laurie wybrały się po zmroku na rejs łodzią po meksykańskiej lagunie Manialtepec. Z powodu ciemności kobiety nie zauważyły zbliżającego się drapieżnika. Krokodyl nagle schwycił Melissę i usiłował wciągnąć ją pod wodę.

Nie dała krokodylowi porwać siostry. "Stanęła z nim do walki"

Georgia rzuciła się na pomoc siostrze. Zaczęła bić zwierzę po głowie. W końcu krokodyl zrezygnował i... odpłynął.

Melissa doznała poważnych obrażeń na ciele, nogach, dłoniach i nadgarstkach. Tuż po przewiezieniu do szpitala została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, aby do ran nie wdało się zakażenie. Teraz po raz pierwszy zabrała głos na temat incydentu.

Jestem niezmiernie wdzięczna, że ​​wyszłam z tego żywa i że Georgia stanęła do walki z krokodylem. Bardzo się z tego cieszę – powiedziała Melissa Laurie, cytowana przez "Daily Mail".

Choć u kobiety podejrzewano przebite płuco, wyszła z wypadku bez trwałych uszkodzeń ciała. Lekarze podkreślają, że jej stan powoli się poprawia. Ma w najbliższym czasie dojść do siebie.

Georgia wysłała nam zdjęcie ze szpitala. Nadal ma rurkę tlenową i monitorują stale jej stan. Ale wspaniale było ją zobaczyć. Widać, że próbuje się uśmiechnąć, ale bardzo ją boli – oceniła matka 28-latki, Sue Laurie.

Niebezpieczny rejs zaplanował im przewodnik. Nie miał licencji

Bliźniaczki pracowały w Meksyku jako wolontariuszki. Wypad łodzią, który zaplanowały w ramach krótkiego urlopu, zorganizował im lokalny przewodnik. Jak się później okazało, mężczyzna nie miał licencji. Miejsce w które zaprowadził kobiety, jest powszechnie uważane za niebezpieczne.

Obejrzyj także: Przeganianie krokodyla. Odepchnął ogromnego gada, mówiąc do niego: nie mam czasu

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną
PKP odwołały pociągi. Utrudnienia na święta. Dwa miasta na liście
PKP odwołały pociągi. Utrudnienia na święta. Dwa miasta na liście
IMGW wydał alerty. Zaczęło się 26 grudnia. Połowa Polski na żółto
IMGW wydał alerty. Zaczęło się 26 grudnia. Połowa Polski na żółto
Groźna sytuacja na cmentarzu. Apel strażaków w Boże Narodzenie
Groźna sytuacja na cmentarzu. Apel strażaków w Boże Narodzenie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48