Z taksówki do aresztu. Kontrole przy lotnisku Chopina

Kolejne kontrole podjęli funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie wspólnie ze stołeczną policją. Mundurowali sprawdzali legalność pobytu kierowców świadczących usługi przewozu osób z wykorzystaniem aplikacji mobilnej.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © SG

Działania kontrolne warszawskiej Straży Granicznej w zakresie zapobiegania i przeciwdziałania nielegalnej migracji, przeprowadzone były przed terminalem Lotniska Chopina wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji.

Tym razem skontrolowano siedmiu obywateli Gruzji, trzech obywateli Tadżykistanu i po jednym cudzoziemcu z Azerbejdżanu, Białorusi, Uzbekistanu oraz Ukrainy - relacjonuje Straż Graniczna.

Ujawniono czterech cudzoziemców, którzy nie posiadali dokumentów uprawniających do pobytu na terenie naszego kraju. Komendant Placówki Straży Granicznej w Warszawie wszczął z urzędu postępowania administracyjne, wydał decyzje o zobowiązaniu do powrotu oraz orzekł o zakazie wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i państw obszaru strefy Schengen wobec dwóch obywateli Gruzji i obywatela Tadżykistanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strajk taksówkarzy. Internauci wściekli przez utrudnienia na drogach

Uzbek trafił do aresztu do dyspozycji funkcjonariuszy Zespołu ds. Migracji PSG w Warszawie, którzy będą prowadzili wobec cudzoziemca dalsze czynności administracyjne.

Kontrole legalności pobytu cudzoziemców odbyły się także na terenie Wólki Kosowskiej. Tylko 14 listopada w wyniku kontroli legalności pobytu cudzoziemców na terenie podwarszawskiej Wólki Kosowskiej i okolic funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie zatrzymali czterech cudzoziemców, którzy nielegalnie przebywali na terytorium naszego kraju.

Zatrzymane osoby to mężczyźni w wieku od 27 do 37 lat. Dwóch z nich jest obywatelami Wietnamu, pozostali to obywatel Chin i Tadżykistanu - relacjonuje SG.

Jak ustalili funkcjonariusze Straży Granicznej dwaj Wietnamczycy nie posiadali żadnych dokumentów tożsamości, a do Polski przyjechali nielegalnie sześć lat temu przekraczając granicę RP wbrew przepisom od strony Niemiec.

Do chwili zatrzymania zamieszkiwali i pracowali na terenie Wólki Kosowskiej trudniąc się różnymi pracami. W związku z naruszeniem przepisów pobytowych w naszym kraju zostali zobowiązani do powrotu, a do czasu opuszczenia Polski zostaną umieszczeni w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.

Pozostali - obywatel Chin oraz Tadżykistanu uchylali się od wykonania wcześniejszych decyzji o zobowiązaniu do powrotu. Wobec Chińczyka zostanie skierowany wniosek do sądu o umieszczenie w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców na okres trzech miesięcy, celem zabezpieczenia prawidłowego toku wykonania decyzji o zobowiązaniu mężczyzny do powrotu, natomiast obywatel Tadżykistanu zostanie doprowadzony do lotniczego przejścia granicznego w celu przymusowego wykonania wcześniej wydanej, ale jeszcze prawnie obowiązującej decyzji powrotowej.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje