Żądają zapłaty. Problem w Zakopanem. "Liczba interwencji wzrosła wielokrotnie"
W Zakopanem pojawia się coraz więcej przebierańców. Fałszywe Mikołaje czy białe misie robią sobie z ludźmi zdjęcia, a potem podają cenę i żądają zapłaty. - Liczba interwencji wzrosła wielokrotnie w porównaniu do lat ubiegłych - mówi o2.pl Agata Pacelt-Mikler z zakopiańskiego magistratu, która dodaje, że osoby te są karane mandatami.
Zakopane od wielu lat przyciąga tłumy turystów, którzy odwiedzają miasto, by cieszyć się zachwycającymi widokami oraz korzystać z różnorodnych atrakcji. Jedną z ikon Krupówek od lat jest biały miś, który chętnie pozuje do zdjęć.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Wraz z upływem czasu liczba podobnych postaci zaczęła jednak rosnąć. Obecnie, zwłaszcza w okresie świątecznym, na Krupówkach można spotkać osoby przebrane np. za Świętego Mikołaja, które po wykonaniu zdjęcia z dzieckiem często oczekują zapłaty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakopane. Robią zdjęcia, a potem chcą pieniędzy
Zgodnie z uchwałą miasta "na terenie Parku Kulturowego w miejscach widocznych z ulicy Krupówki, Placu Niepodległości oraz z części ulicy T. Kościuszki znajdującej się w Parku Kulturowym, ustanawia się zakaz prowadzenia wszelkiej działalności handlowej lub usługowej".
Przepis ten obejmuje również zakaz odpłatnego pozowania do fotografii, robienia zdjęć oraz wszelkie działania polegające na nagabywaniu przechodniów.
Niestety, zapisy te nierzadko nie są respektowane, stąd wzmożone patrole Straży Miejskiej (w tym piesze) na ul. Krupówki. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości oraz na każde wezwanie jest podejmowana interwencja, tak dzieje się także w przypadku rzeczonych "maskotek", które regularnie są karane stosownymi mandatami - powiedziała w rozmowie z o2.pl Agata Pacelt-Mikler z Urzędu Miasta Zakopane.
Agresywny Mikołaj na Krupówkach
Kilka dni temu w internecie pojawiło się nagranie z Krupówek, na którym widać mężczyznę przebranego za Świętego Mikołaja. Zgodnie z relacją jednej z turystek mężczyzna ten miał znajdować się pod wpływem alkoholu. - Nie było wezwania co do "pijanego i agresywnego Mikołaja" - przekazał nam zakopiański magistrat.
Przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej całodobowo prowadzony jest monitoring miasta, a liczba interwencji wzrosła wielokrotnie w porównaniu do lat ubiegłych - dodała Agata Pacelt-Mikler
W najbliższym czasie miasto Zakopane planuje powołać nowy zespół ds. Parku Kulturowego, który będzie odpowiedzialny za wsparcie w egzekwowaniu przepisów obowiązujących na tym terenie.